Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 24.06.2018 09:01 Publikacja: 24.06.2018 08:58
Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak
Biało-Czerwoni przed starciem z Australią wciąż nie mogli być pewni gry w Final Six. Jedyną ekipą, która mogła ich jeszcze wyprzedzić byli Włosi, którzy potrzebowali jednak bardzo korzystnego splotu zdarzeń. Polacy musieliby bowiem przegrać niedzielne starcie, nie zdobywając choćby punktu, zaś Italia - pokonać Stany Zjednoczone - czytamy w Onecie.
Podopieczni Vitala Heynena byli wyraźnym faworytem spotkania z drużyną z Antypodów i już w pierwszym secie pokazali, że nie interesuje ich rezultat inny, niż efektowne zwycięstwo. Błyskawicznie udało się wypracować sporą, kilkupunktową przewagę, a następnie konsekwentnie ją powiększać. Na drugą przerwę techniczną nasi kadrowicze schodzili prowadząc 16:10. Do ostatniej piłki nie spuścili z tonu i premierowego seta wygrali 25:16. Miejsce w Final Six było już o krok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Jesteśmy przyzwyczajeni do takiego trybu życia. Zapomnimy o siatkówce na kilka dni, a potem już ze świeżym spojr...
Jeszcze trochę czasu potrzebujemy, żeby się zgrać jako drużyna, ale widać, że idziemy w dobrym kierunku – mówi „...
Mistrzostwa świata przyniosły wiele niespodzianek, a nawet sensacji. Polscy siatkarze wracają z Filipin z brązem...
W meczu o trzecie miejsce mistrzostw świata Polacy wygrali z Czechami 3:1 (25:18, 23:25, 25:22, 25:21) po nadspo...
Tylko trzech setów potrzebowali Włosi, żeby pokonać Polaków i awansować do finału mistrzostw świata. W naszej dr...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas