Wiedział swoje i wygrał

Po czterech latach znów mamy drużynę na medal mistrzostw świata. W finale Polacy grają w Turynie z Brazylią.

Aktualizacja: 30.09.2018 19:22 Publikacja: 30.09.2018 18:50

Vital Heynen nie miał łatwego początku w pracy z kadrą. Wiele osób było seceptycznie nastawionych do

Vital Heynen nie miał łatwego początku w pracy z kadrą. Wiele osób było seceptycznie nastawionych do belgijskiego szkoleniowca

Foto: AFP

Polscy siatkarze miażdżący dwukrotnie Serbię, w pierwszym secie – dającym awans do półfinału – rzucający na łopatki Włochów, wygrywający z Amerykanami i walczący o złoto z Brazylią – to wszystko potwierdza, że nasza siatkówka żyje, choć nie brakowało głosów, że powoli zaczyna umierać. Stephane Antiga, Raul Lozano, Daniel Castellani i Andre Anastasi – wszyscy poprzedni trenerzy naszej reprezentacji po pięknych debiutach poznali też smak porażek, oby Vitala Heynena nie spotkał ten sam los.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Siatkówka
PlusLiga siatkarską NBA? „Odjeżdżamy Europie”. Przyczyn jest kilka
Siatkówka
Wielki rok polskiej siatkówki. Wojciech Drzyzga: Taśma się nie zatrzyma
Siatkówka
Polskie siatkarki poznały rywalki na mistrzostwach świata
Siatkówka
Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Siatkówka
Marcin Janusz: Tej mieszanki emocji nie zapomnę do końca życia
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń