Pierwsze minuty meczu należały do Mariusza Wlazłego - to on zdobył pierwsze punkty dla Polaków. Na pierwszą przerwę techniczną schodziliśmy z dwupunktową przewagą także dzięki blokowi Pawła Zagumnego i Łukasza Kadziewicza.
Po powrocie Polacy popisują się trudną zagrywką i zdobywają cztery punkty przewagi - 11:7. Sytuacji nie zmienia przerwa, o którą poprosił trener Egiptu. Polacy przyjmują dobrze a Paweł Zagumny bez problemu rozgrywa Piłkę. Także w ataku Wlazły radzi sobie bardzo dobrze. Druga przerwa techniczna następuje przy wyniku 16:12.
W trzeciej części tego seta Polacy dobrze grają blokiem i powiększają prowadzenie. Przy 18:134 trener Egiptu prosi o drugą przerwę. Pod koniec seta Egipcjanie nieco odrabiają straty. Przy stanie 23:20 trener Lozano prosi o czas. Polacy wygrywają 25:21
Drugi set zaczyna się podobnie - kilka zepsutych zagrywek z obu stron. Polacy nie potrafią przejąć inicjatywy i tylko dzięki Winiarskiemu udaje im się wyjść na prowadzenie i zejść na pierwszą przerwę przy stanie 8:6.
Egipcjanie wyrównują zaraz po powrocie na boisko. Polacy z trudem zdobywają punkty. Dopiero as Kadziewicza i skuteczny blok polaków pozwala wyjść na prowadzenie i zejść na drugą przerwę przy stanie 16:12.