Reklama
Rozwiń

Gra na dwa fronty

Na największe emocje liczono w Rzeszowie, ale Resovia bez straty seta wygrała z Jastrzębskim Węglem

Publikacja: 16.02.2009 00:39

Mecz w Rzeszowie. Atakuje Francuz Guillaume Samica (Jastrzębski Węgiel), blokują Kubańczyk Ihosvany

Mecz w Rzeszowie. Atakuje Francuz Guillaume Samica (Jastrzębski Węgiel), blokują Kubańczyk Ihosvany Hernandez (z prawej) i Paweł Woicki

Foto: PAP

To miał być hit kolejki. Mecz drużyn, które bardzo poważnie liczą na zdetronizowanie Skry Bełchatów i zdobycie mistrzostwa Polski. Z jednej strony gospodarz – Resovia, z drugiej Jastrzębski Węgiel, zagraniczni trenerzy (Ljubomir Travica i Roberto Santilli ), drogie transfery przed sezonem.

W Rzeszowie grają teraz najlepsi zawodnicy AZS Częstochowa (Krzysztof Gierczyński, Marcin Wika, Paweł Woicki), a w Jastrzębiu Guillaume Samica, Nico Freriks i Benjamin Hardy, ważne postacie reprezentacji Francji, Holandii i Australii.

Gdyby wszystkie sety były takie jak pierwszy, to mecz ten byłby wydarzeniem, które długo się wspomina. Resovia prowadziła 21:20 i wtedy w polu serwisowym stanął Samica. Po trzech asach Francuza na prowadzeniu był już Jastrzębki Węgiel (23:21).

Serb Travica instruował siatkarzy Resovii po polsku, a Włoch Santilli mówił do swoich zawodników po angielsku, atmosfera była gorąca.

Ostatni punkt zdobyli jednak gospodarze, gdyż Samica nie jest mistrzem przyjęcia. Nie odebrał serwisu i 1:0 prowadziła drużyna z Jastrzębia. Na tym emocje niestety się skończyły.

W innych meczach też nie było sensacji, wygrywali faworyci. Skry nie zmogły kłopoty żołądkowe po powrocie z Moskwy i wygrała pewnie w Radomiu. Tak samo jak siatkarze z Kędzierzyna-Koźla, którzy pokonali gości z Olsztyna. Ale tu emocji nie brakowało. Dwa pierwsze sety (30:28, 27:25) są tego najlepszym dowodem.

Skra na razie, podobnie jak Domex Tytan z Częstochowy, gra na dwa fronty. W środę zmierzy się w rewanżu z Dynamem Moskwa i jeśli wyjdzie z tej bataloii zwycięsko, to awansuje do ćwierćfinałów Ligi Mistrzów. Przed taką samą szansą stoi drużyna z Częstochowy. Wygrała z Coprą Piazenca na wyjeździe 3:2 i teraz jest o krok od wielkiej sensacji. Te dwa rewanżowe mecze to będą siatkarskie wydarzenia tygodnia.

W lidze wciąż przegrywa Trefl Gdańsk. Tym razem walczył dzielnie w Warszawie z Politechniką, ale przegrał w tie-breaku i powinien już chyba zacząć myśleć o grze w barażach.

W następnej kolejce najgoręcej powinno być w Jastrzębiu, gdzie przyjedzie wicelider ZAK SA z Kędzierzyna-Koźla.

[ramka][b]16. kolejka [/b]

• J.W. Construction OSRAM AZS Politechnika Warszawa - Trefl Gdańsk 3:2 (25:21, 20:25, 25:22, 22:25, 18:16) • Jadar Radom - PGE Skra Bełchatów 0:3 (17:25, 24:26, 24:26) • ZAK SA Kędzierzyn-Koźle - AZS UWM Olsztyn 3:1 (30:28, 27:25, 20:25, 25:21) • Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 3:0 (26:24, 25:23, 25:19) • Delecta Bydgoszcz - Domex Tytan AZS Częstochowa 3:2 (25:23, 25:21, 14:25, 16:25, 15:9)

Tabela

1. Skra 16 40 45:17

2. Kędzierzyn 16 36 44:24

3. Resovia 16 33 37:23

4. Jastrzębie 16 30 37:26

5. AZS Olsztyn 16 24 29:29

6. Politechnika 16 21 31:35

7. Domex 16 20 29:36

8. Jadar 16 15 18:37

9. Delecta 16 14 24:41

10. Trefl 16 7 18:44 [/ramka]

Siatkówka
Polskie siatkarki poznały rywalki na mistrzostwach świata
Siatkówka
Schizma w siatkówce? Polacy myślą o nowej Eurolidze
Siatkówka
Marcin Janusz: Tej mieszanki emocji nie zapomnę do końca życia
Siatkówka
Powódź w Polsce. Prezes Stali Nysa: Sport zszedł teraz na drugi plan
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Siatkówka
Rusza siatkarska PlusLiga. Jeszcze więcej mocy
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku