Reklama

Trener wciąż szuka

Polacy wygrali we Wrocławiu z Wenezuelą w piątek 3:0 i w sobotę 3:1

Aktualizacja: 06.07.2009 04:03 Publikacja: 06.07.2009 01:15

Zbigniew Bartman (w środku) był najskuteczniejszy w drugim meczu – zdobył 19 punktów

Zbigniew Bartman (w środku) był najskuteczniejszy w drugim meczu – zdobył 19 punktów

Foto: Fotorzepa, Bartosz Sadowski BS Bartosz Sadowski

Daniel Castellani przed tymi meczami zachwycał się Halą Stulecia we Wrocławiu i mówił, że potrzebujemy dwóch zwycięstw.

Na widowni tradycyjnie już nie było wolnych miejsc, a polscy siatkarze po dwóch porażkach w Łodzi z Brazylią pokazali, że z rywalem nie tak wymagającym jak mistrzowie świata radzą sobie bardzo dobrze.

Drugie spotkanie było bardziej zacięte niż pierwsze, ale i tym razem goście nie zdobyli żadnego punktu. Zgodnie z nowym regulaminem LŚ, żeby w przegranym meczu taki punkt zdobyć, trzeba wygrać dwa sety.

Jeśli ktoś liczył, że Castellani zrezygnuje z radykalnych zmian i postawi na tych, którzy w piątek roznieśli Wenezuelę 3:0, musiał być zaskoczony, bo Argentyńczyk chyba chce udowodnić, że ma dwa równorzędne składy.

Zostawił tylko libero Pawła Zatorskiego i dwóch środkowych: Piotra Nowakowskiego i Marcina Możdżonka. Zamiast najlepiej punktujących w pierwszym meczu Bartosza Kurka i Jakuba Jarosza grali Zbigniew Bartman i Marcel Gromadowski.

Reklama
Reklama

Ten pierwszy był najskuteczniejszy w naszej drużynie, zdobywając 19 pkt, a drugi do chwili, gdy zmienił go Jarosz, pokazał się z dobrej strony. Gromadowskiego w trzecim secie zaczęły jednak łapać skurcze, stąd zmiana.

To niejedyne roszady, których dokonywał trener polskiego zespołu. Zamiast Grzegorza Łomacza rozgrywał Paweł Woicki i potwierdził, że rywalizacja na tej pozycji nie jest zakończona.

Od początku grał też Michał Ruciak, a zabrakło Bąkiewicza. Ruciak dobrze przyjmuje, ma stabilny serwis i potrafi atakować po szybkim dograniu. A to zwiększa pole manewru Castellaniego.

Na najlepszego gracza drugiego meczu wybrano Możdżonka, który w piątek był w cieniu Nowakowskiego. Sobotnie spotkanie to popis mierzącego 211 cm siatkarza Skry Bełchatów.

– Marcin będzie się teraz śnił Wenezuelczykom po nocach. Najpierw zatrzymał ich w Caracas, teraz tu. To była demolka

– skomentował Bartman. I nie przesadzał. Dziewięć bloków naszego wieżowca musiało zrobić wrażenie, tym bardziej że rywale grali lepiej niż dzień wcześniej.

Reklama
Reklama

Po tej kolejce spotkań Polacy są na drugim miejscu w grupie D, za Brazylią. W środę lecą do Finlandii na dwa mecze z reprezentacją tego kraju, która sensacyjnie wygrała drugi mecz z Brazylią.

[ramka][srodtytul]Opinia[/srodtytul]

[b]Ryszard Bosek mistrz olimpijski, były trener kadry [/b]

[srodtytul]Widać postęp[/srodtytul]

W meczach z Wenezuelą wystąpiły dwie polskie drużyny i trudno ocenić, która grała lepiej. Cieszy mnie, że nasi wysocy zawodnicy zaczynają bronić. Jak widzę Nowakowskiego w skutecznej obronie, to serce się raduje, bo wiem doskonale, że ma z tym problem. Cieszy też, że atakujący myślą i obijają blok. Castellani słusznie chce sprawdzić każdego z powołanych, zobaczyć, co potrafią, jak sobie radzą w trudnych sytuacjach. I dobrze, że jest konsekwentny, bo postępy naszych siatkarzy są widoczne. Kurek i Bartman przyjmują o niebo lepiej niż kiedyś. Jedno jest pewne: kiedy wrócą starsi, bardziej doświadczeni zawodnicy, Castellani będzie miał okazję stworzyć wybuchową mieszankę rutyny z młodością. [i]—j.p.[/i][/ramka]

[ramka][srodtytul]Wyniki sportowe[/srodtytul]

Reklama
Reklama

[b]GRUPA D:[/b] • Polska – Wenezuela 3:0 (25:15, 25:22, 25:20) i 3:1 (27:29, 25:14, 25:21, 25:22) • Finlandia – Brazylia 0:3 (19:25, 15:25, 23:25) i 3:2 (22:25, 23:25, 25:22, 25:22, 17:15). Tabela: 1. Brazylia 8 7 1 23-6 21, 2. Polska 8 4 4 13-15 11, 3. Finlandia 8 4 4 14-17 11, 4. Wenezuela 8 1 7 9-21 5.

[b]GRUPA A:[/b] • Włochy – Holandia 3:0 i 3:0 • Chiny – USA 3:2 i 1:3. Tabela: 1. USA 8 6-2 20-11 18, 2. Włochy 8 5-3 17-11 14, 3. Holandia 8 3-5 13-15 11, 4. Chiny 8 2-6 7-20 5.

[b]GRUPA B:[/b] • Francja – Serbia 1:3 i 1:3 • Argentyna – Korea Płd. 2:3.Tabela: 1. Serbia 8 5-3 17-13 16, 2. Francja 8 4-4 17-17 11, 3. Korea Płd. 7 3-4 15-16 9, 4. Argentyna 7 3-4 15-18 9.

[b]GRUPA C:[/b] • Rosja – Kuba 3:2 i 0:3 • Japonia – Bułgaria 1:3 i 3:2.Tabela: 1. Kuba 8 6-2 22-10 19, 2. Rosja 8 5-3 18-14 14, 3. Bułgaria 8 3-5 14-18 10, 4. Japonia 8 2-6 9-21 5. [/ramka]

Daniel Castellani przed tymi meczami zachwycał się Halą Stulecia we Wrocławiu i mówił, że potrzebujemy dwóch zwycięstw.

Na widowni tradycyjnie już nie było wolnych miejsc, a polscy siatkarze po dwóch porażkach w Łodzi z Brazylią pokazali, że z rywalem nie tak wymagającym jak mistrzowie świata radzą sobie bardzo dobrze.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Siatkówka
Startuje PlusLiga siatkarzy. Nowi bohaterowie się przydadzą
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Siatkówka
Jakub Kochanowski dla „Rzeczpospolitej". „Nie ma czasu na refleksje i odpoczynek"
Siatkówka
Tomasz Fornal dla „Rzeczpospolitej". „Mieliśmy swoje problemy, których nie udało się przezwyciężyć"
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Syndrom sezonu poolimpijskiego
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Męczarnie na koniec, ale Polacy mają medal
Materiał Promocyjny
Prawnik 4.0 – AI, LegalTech, dane w codziennej praktyce
Reklama
Reklama