Reklama

Polacy wciąż się liczą w grze o finał

W pierwszym meczu Ligi Światowej Polska przegrała w Hawanie z Kubą 2:3, a w drugim wygrała 3:0

Publikacja: 21.06.2010 02:11

Niewiele brakowało, by Polacy zwyciężyli w obu meczach i wywalczyli 6 punktów. Wystarczyło nie zmarnować wysokiego prowadzenia w czwartym secie (14:8) pierwszego meczu.

Niestety, sprawdziły się słowa Daniela Castellaniego, trenera Polaków, że Kuba nigdy się nie poddaje. Gospodarze odrobili straty i doprowadzili do tie-breaku, który rozstrzygnęli na swoją korzyść 15:10. Drugi mecz Kubańczycy kończyli jednak ze zwieszonymi głowami. Castellani przemeblował skład. Rozgrywał Grzegorz Łomacz (Łukasz Żygadło wchodził na zmiany), wrócił do drużyny po kontuzji środkowy Patryk Czarnowski (w pierwszym meczu grał Karol Kłos), w ataku Jakuba Jarosza zastąpił Piotr Gruszka, dobrze spisali się przyjmujący Michał Winiarski i Bartosz Kurek.

Nie zmienili się tylko libero (Piotr Gacek) i drugi środkowy Marcin Możdżonek. To właśnie on, najwyższy w polskiej drużynie (211 cm), był królem bloków. Sześciokrotnie zatrzymywał ataki Kubańczyków, a mecz zakończył serwisowym asem.

O sukcesie Polaków przesądził blok, wystarczy spojrzeć na statystyki: 13:3 dla naszego zespołu. Polacy byli też skuteczniejsi w ataku (53 proc. do 43). Mądrze grał Winiarski, który, podobnie jak Możdżonek, zdobył dziesięć punktów. Jeden więcej zapisał na swoim koncie powoli dochodzący do reprezentacyjnej formy Kurek.

– Bardziej niż zwycięstwo cieszy to, że tak szybko podnieśliśmy się po porażce – powiedział Castellani. Polacy wciąż się liczą w grze o finał LŚ w Cordobie (21 – 25 lipca). Kolejne sześć spotkań zagrają przecież przed własną publicznością. Najbliższe w ten weekend we Wrocławiu z Argentyną, która dwukrotnie przegrała u siebie z Niemcami.

Reklama
Reklama

[ramka]

[b]3. kolejka[/b]

Grupa D: • Kuba - Polska 3:2 (25:19, 16:25, 25:17, 25:23, 15:10) i 0:3 (25:27, 23:25, 12:25) • Argentyna - Niemcy 0:3 (20:25, 20:25, 22:25) i 1:3 (32:34, 18:25, 25:18, 28:30).

Tabela

1. Kuba 6 13 15:9

2. Niemcy 6 12 13:8

Reklama
Reklama

3. Polska 6 9 12:12

4. Argentyna 6 2 7:18

Grupa A: • Brazylia - Korea Płd. 3:1 i 3:0 • Holandia - Bułgaria 0:3 i 0:3. Tabela: 1. Brazylia 6 14 15:8, 2. Bułgaria 6 13 15:6, 3. Holandia 6 9 10:9, 4. Korea Płd. 6 0 1:18.

Grupa B: • Włochy - Serbia 2:3 i 3:2 • Francja - Chiny 3:0 i 1:3. Tabela: 1. Serbia 6 15 17:6, 2. Włochy 6 14 17:7, 3. Francja 6 4 6:15, 4. Chiny 6 3 4:16.

Grupa C: • Rosja - Finlandia 3:0 i 3:1 • USA - Egipt 3:1 i 3:1. Tabela: 1. Rosja 6 17 18:5, 2. USA 6 12 13:10, 3. Finlandia 6 4 8:16, 4. Egipt 6 3 9:17. [/ramka]

Niewiele brakowało, by Polacy zwyciężyli w obu meczach i wywalczyli 6 punktów. Wystarczyło nie zmarnować wysokiego prowadzenia w czwartym secie (14:8) pierwszego meczu.

Niestety, sprawdziły się słowa Daniela Castellaniego, trenera Polaków, że Kuba nigdy się nie poddaje. Gospodarze odrobili straty i doprowadzili do tie-breaku, który rozstrzygnęli na swoją korzyść 15:10. Drugi mecz Kubańczycy kończyli jednak ze zwieszonymi głowami. Castellani przemeblował skład. Rozgrywał Grzegorz Łomacz (Łukasz Żygadło wchodził na zmiany), wrócił do drużyny po kontuzji środkowy Patryk Czarnowski (w pierwszym meczu grał Karol Kłos), w ataku Jakuba Jarosza zastąpił Piotr Gruszka, dobrze spisali się przyjmujący Michał Winiarski i Bartosz Kurek.

Reklama
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Polacy wykonali zadanie, czas na kolejnego rywala
Siatkówka
Mistrzostwa świata siatkarzy. Polacy wygrali z Katarem i zapewnili sobie awans do 1/8 finału
Siatkówka
MŚ w siatkówce: Trochę kłopotów na początek
Siatkówka
Marcin Janusz dla „Rzeczpospolitej": Podejdźmy do mistrzostw świata z pokorą
Siatkówka
Niespodzianki nie było. Półfinał mistrzostw świata nie dla polskich siatkarek
Reklama
Reklama