Ostatnie sześć lat to panowanie Skry Bełchatów, najbogatszego zespołu ligi. Ale w tym sezonie Skra nie jest jedynym kandydatem do zwycięstwa.
Groźnymi rywalami będą zespoły z Rzeszowa i Kędzierzyna-Koźla. Resovia, która ma porównywalny budżet do Skry, może się pochwalić najbardziej spektakularnymi zakupami. Atakujący reprezentacji Niemiec Georg Grozer to bombardier, który może być rewelacją ligi. Gigantyczny zasięg (374 cm) pozwala mu zbijać nad blokiem rywali, imponujący jest też jego serwis. Jedyny znak zapytania, to regularność. Bombardierzy tej klasy czasami mają z tym problem.
Inne nowe asy Resovii to włoski przyjmujący Matej Cernic i mistrz olimpijski z Pekinu, amerykański środkowy Ryan Millar. Cernic, jeden z najdokładniej przyjmujących zagrywkę we włoskiej Serie A ma na koncie złoty medal mistrzostw Europy 2005, grał też w reprezentacji Włoch, która zajęła czwarte miejsce na tegorocznych mistrzostwach świata.
Jest też w Resovii włoski rozgrywający z polskim paszportem 21-letni Michał Baranowicz, który zastąpił Brazylijczyka Redwitza, i reprezentacyjny libero Krzysztof Ignaczak. Trener Ljubomir Travica nie powinien narzekać. Wreszcie ma zespół, który może zdetronizować Skrę.
Podobne plany ma też ZAK SA Kędzierzyn-Koźle. Paweł Zagumny, Sebastian Świderski, Jakub Jarosz i Michał Ruciak są w stanie poprowadzić drużynę Krzysztofa Stelmacha do wielkich zwycięstw.