Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 19.06.2017 19:51 Publikacja: 19.06.2017 19:51
Ferdinando De Giorgi – absolutny brak powodów do radości.
Foto: PAP, Andrzej Grygiel
A początek tych rozgrywek był przecież jak marzenie. W Pesaro, podczas pierwszego turnieju eliminacyjnego, Polacy wygrali z Brazylią i Włochami, mistrzem i wicemistrzem olimpijskim. Zapanowały euforyczne nastroje i choć szybko wiadro zimnej wody na rozpalone głowy wylali w trzecim spotkaniu Irańczycy, wciąż wydawało się, że awans do Final Six jest realny.
Dziś już wiemy, że w najbardziej polskim mieście w Brazylii, jakim jest Kurytyba, naszych siatkarzy zabraknie. Zadecydowała o tym porażka w ostatnim meczu fazy grupowej z Amerykanami 1:3. W łódzkiej Atlas Arenie ważne było tylko zwycięstwo, nie jego rozmiary, ale i tego celu nie udało się osiągnąć. Polacy zagrali słabo, choć może nie aż tak źle, jak w piątek z Rosją w katowickim Spodku (0:3).
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Polacy pokonali Holandię 3:1 w ostatnim meczu grupowym i zapewnili sobie awans do 1/8 finału. Obyło się bez niep...
Polacy rozbili Katar 3:0 i zagwarantowali sobie awans do 1/8 finału mistrzostw świata. Mecz był lekki, łatwy i p...
Pierwszy set meczu Polska – Rumunia był szalony i skończył się wynikiem 34:32. Potem poszło już z górki i biało-...
Jestem pełen optymizmu przed turniejem, ale zdaję też sobie sprawę, że można odpaść po jednym słabszym meczu – m...
Polskie siatkarki w ćwierćfinale mistrzostw świata trafiły na rywalki najtrudniejsze z możliwych. Włoszki pokaza...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas