Polska protestuje i walczy o „dziką kartę”

Europejska Federacja Piłki Ręcznej (EHF) zakończyła sezon i przyznała awanse do mistrzostw świata na podstawie wyników ostatnich mistrzostw Europy. Polacy protestują.

Aktualizacja: 29.04.2020 18:25 Publikacja: 29.04.2020 18:22

Polska protestuje i walczy o „dziką kartę”

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

- Pandemia wymusza zmiany kalendarza sportowych wydarzeń, niemniej jednak decyzja EHF jest zaskakująca z kilku powodów: zapadła arbitralnie, nie była konsultowana z federacjami, nie uwzględnia ryzyk i strat, jakie determinuje w danym kraju, generuje negatywne skutki w dalszej przyszłości, jest niesprawiedliwa i odbiera równe szanse wszystkim - nie kryje prezes Związku Piłki Ręcznej w Polsce (ZPRP) Andrzej Kraśnicki.

Szef polskiego szczypiorniaka przedstawił swoje argumenty w piśmie skierowanym do prezesa EHF Michaela Wiederera.

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Piłka ręczna
Industria Kielce gra o przetrwanie w Lidze Mistrzów. Czy Tałant Dujszebajew może odejść?
Piłka ręczna
Kolejna rewolucja w polskiej piłce ręcznej. Selekcjoner Marcin Lijewski straci pracę
Piłka ręczna
Marcin Lijewski: Dajcie nam czas. Gorzkich pigułek będzie więcej
Piłka ręczna
Sławomir Szmal dla "Rzeczpospolitej": Nie mogliśmy zamieść sprawy Kamila Syprzaka pod dywan
Piłka ręczna
Kompania braci. Portugalia zagra o finał MŚ w piłce ręcznej