Vive najlepsze w Polsce

Piłkarze ręczni Vive Kielce wygrali z Wisłą Płock 31:24 (15:11) w piątym meczu finałowym i po raz siódmy zostali mistrzami Polski

Publikacja: 28.05.2009 03:45

Mateusz Jachlewski z Vive Kielce

Mateusz Jachlewski z Vive Kielce

Foto: Fotorzepa

Drużyna Bogdana Wenty pokazała, jak wychodzi się z trudnych sytuacji. W finałowej fazie play-off przegrywała z Wisłą 0-1 i 1-2, jednak potrafiła pokazać klasę w decydującym momencie.

Mimo że Vive grało bez Henrika Knudsena, a Wisła osłabiona była brakiem Witalija Nata, wczorajsze spotkanie w Kielcach godne było wielkiego finału.

Początek należał do gości. Broniąca mistrzostwa Wisła po jedenastu minutach prowadziła 6:3 i wydawała się kontrolować sytuację. Łatwe prowadzenie okazało się jednak zgubne. Od tego momentu Vive, nawet grając w osłabieniu, wykorzystywało każdy błąd przeciwników i zaraz po przerwie prowadziło nawet 17:11.

Gorąco zrobiło się jeszcze raz. 15 minut przed końcem przewaga gospodarzy stopniała do trzech bramek, Wisła nie potrafiła jednak wykorzystać chwili słabości zawodników Wenty. Vive przypieczętowało zwycięstwo, jak kiedyś reprezentacja Polski w piłce nożnej podczas meczu z Kazachstanem – dopiero po naprawieniu awarii oświetlenia. Światło zgasło na dziesięć minut, a później gościom puściły nerwy – czerwone kartki zobaczyli Michał Zołoteńko i menedżer Łukasz Szczucki.

Najwięcej bramek dla zwycięzców zdobył Tomasz Rosiński – 9. Dzisiaj o 18.30 drużyna odkrytym autobusem przejedzie przez miasto.

Trzecie miejsce wywalczył MMTS Kwidzyn, pokonując w piątym meczu AZS AWFiS Gdańsk 27:26 (13:13).

Piłka ręczna
Więcej niż gra. Rusza akcja „Szacunek do Samego Końca” w polskiej piłce ręcznej
Piłka ręczna
Jota Gonzalez w reprezentacji Polski. Czy to trener na miarę naszych marzeń?
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Ponury wieczór dla Orlenu Wisły. Industria żegna się z honorem
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Orlen Wisła Płock i Industria Kielce grają o ćwierćfinał
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Piłka ręczna
Marcin Lijewski nie będzie już trenerem reprezentacji. Nie było wyjścia