Liga Mistrzów piłkarzy ręcznych: rachunki krzywd

W sobotę Vive Kielce gra z francuskim zespołem Chambery Savoie. Zwycięstwo może pomóc naszej drużynie awansować nawet na drugie miejsce w grupie.

Publikacja: 13.11.2009 18:07

Vive spisuje się w tym sezonie Ligi Mistrzów bardzo dobrze. W debiucie mistrzowie Polski pokonali przed własną publicznością słoweński zespół RK Gorenje, a następnie po dramatycznym boju zremisowali na wyjeździe 29:29 z faworyzowaną drużyną Rhein Neckar Loewen. Wyrównującą bramkę zdobył trzy sekundy przed końcem meczu Tomasz Rosiński.

Później przyszedł słabszy, przegrany mecz z wiceliderami grupy MKB Veszprem, a przed tygodniem zwycięstwo nad bośniackim HC Bosna Gas. Vive z pięcioma punktami zajmuje trzecie miejsce w grupie.

Do pojedynku z Francuzami zespół z Kielc przystąpi w znakomitych nastrojach. W środę, w meczu na szczycie rozbił 42:27 największego rywala, Wisłę Płock. W tym spotkaniu nie mógł wystąpić podstawowy bramkarz mistrzów Polski Marcus Cleverly, ale jak zapewnia trener Bogdan Wenta w sobotę ma już być gotowy do gry.

Piłkarze z Kielc już kiedyś mierzyli się z Chambery i nie mają dobrych wspomnień z tamtych meczów. Dwa lata temu, w 1/8 finału Pucharu Federacji EHF ponieśli na wyjeździe klęskę 22:42, a Daniel Żółtak został ukarany czerwoną kartką. To były jednak zupełnie inne czasy. W klubie nie było jeszcze Wenty, Mariusza Jurasika i zaciągu cudzoziemskiego z Rastko Stojkoviciem i Henrikiem Knudsenem na czele.

Mistrzowie Polski zdają sobie sprawę, że przed nimi trudne zadanie. – Czeka nas kolejna bitwa. Czujemy się mocni we własnej hali, nasi kibice stwarzają niesamowitą atmosferę na trybunach – mówi rozgrywający Tomasz Rosiński na oficjalnej stronie klubu.

Jak ważne będzie spotkanie z Francuzami podkreśla również trener. – Ten sobotni mecz będzie kluczowy dla naszej przyszłości – uważa Wenta.

Transmisja w TVP Sport w sobotę o 19.15

Vive spisuje się w tym sezonie Ligi Mistrzów bardzo dobrze. W debiucie mistrzowie Polski pokonali przed własną publicznością słoweński zespół RK Gorenje, a następnie po dramatycznym boju zremisowali na wyjeździe 29:29 z faworyzowaną drużyną Rhein Neckar Loewen. Wyrównującą bramkę zdobył trzy sekundy przed końcem meczu Tomasz Rosiński.

Później przyszedł słabszy, przegrany mecz z wiceliderami grupy MKB Veszprem, a przed tygodniem zwycięstwo nad bośniackim HC Bosna Gas. Vive z pięcioma punktami zajmuje trzecie miejsce w grupie.

Piłka ręczna
Więcej niż gra. Rusza akcja „Szacunek do Samego Końca” w polskiej piłce ręcznej
Materiał Promocyjny
BIO_REACTION 2025
Piłka ręczna
Jota Gonzalez w reprezentacji Polski. Czy to trener na miarę naszych marzeń?
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Ponury wieczór dla Orlenu Wisły. Industria żegna się z honorem
Piłka ręczna
Liga Mistrzów. Orlen Wisła Płock i Industria Kielce grają o ćwierćfinał
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Piłka ręczna
Marcin Lijewski nie będzie już trenerem reprezentacji. Nie było wyjścia
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont