Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.03.2018 18:54 Publikacja: 12.03.2018 18:54
Foto: materiały prasowe
Rzeczpospolita: Taras Romanczuk, pochodzący z Ukrainy piłkarz, który niedawno otrzymał polskie obywatelstwo, opowiada „Rzeczpospolitej" m.in. o polskich korzeniach i chęci gry dla reprezentacji naszego kraju. Jak integrują się z polskim społeczeństwem imigranci z Ukrainy?
Marta Kindler: Ci, którzy mieszkają w Polsce na stałe, nie mają problemów z efektywnym funkcjonowaniem na rynku pracy, chociaż jest im trudno wyjść z tzw. nisz migranckich, czyli przejść z prac prostych do zawodów o większym prestiżu społecznym. Z integracją społeczną z kolei sprawa jest złożona. Potrzeba na to czasu. Ukraińcy w Polsce, m.in. ze względu na warunki pracy, mają kontakt głównie ze swoimi rodakami. Ale widać, że próbują nawiązywać też więzi z Polakami. Problem stanowią nieprzerobione lekcje między naszymi narodami, np. historii. Choć badania pokazują, że Polacy, którzy mieli styczność z Ukraińcami – zwłaszcza pracodawcy – mają do nich pozytywny stosunek. Ważny jest zatem wzajemny kontakt. Na pewno gra Romanczuka w reprezentacji Polski miałaby pozytywny wpływ na wizerunek Ukraińców wśród Polaków.
Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza rozmawia z kandydatami na selekcjonera. Słychać, że faworyt...
Nie chcemy się angażować w tematy personalne. Mocno trzymamy kciuki za piłkarską reprezentację Polski i liczymy...
Rok przed mundialem znamy już 13 uczestników. W mistrzostwach świata zadebiutują Uzbekistan i Jordania. To pierw...
Nazwisk na giełdzie potencjalnych selekcjonerów reprezentacji Polski jest coraz więcej i tak naprawdę nie wiadom...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Legii Warszawa przywrócić blask spróbuje 46-letni Rumun Edward Iordanescu, najstarszy syn Anghela - legendy rumu...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas