Aktualizacja: 10.12.2019 20:41 Publikacja: 10.12.2019 20:37
Foto: AFP
Stadion San Paolo. 78. minuta meczu z Genk. Napoli prowadzi już 4:0, a schodzącego z boiska Arkadiusza Milika żegnają głośne brawa i aplauz publiczności. Trudno sobie wyobrazić lepszy powrót po kontuzji.
Milik odpalił strzelbę już w trzeciej minucie, wykorzystując fatalny błąd bramkarza rywali. W 26. minucie trafił z bliska po podaniu Giovanniego di Lorenzo, a jeszcze przed przerwą podszedł do rzutu karnego i bez problemów skompletował hat tricka - pierwszego w barwach Napoli. To były też jego pierwsze gole w Champions League od ponad dwóch lat. Przyczynił się do najwyższego zwycięstwa drużyny w LM i być może uratował głowę Carlo Ancelottiego.
Angielskie kluby poniosły klęskę w Lidze Mistrzów, ale w finałach Ligi Konferencji i Ligi Europy zagrają Chelsea...
Paris Saint-Germain stanie przed drugą szansą wygrania Ligi Mistrzów. 31 maja paryżanie powalczą w Monachium o t...
Paris Saint-Germain po raz drugi pokonało Arsenal (2:1) i zameldowało się w finale Ligi Mistrzów. 31 maja zmierz...
Po odpadnięciu z Ligi Mistrzów Barcelonie pozostała już tylko walka o odzyskanie tytułu w Hiszpanii. Katalończyc...
Paris Saint-Germain gra dziś z Arsenalem i chce przed własną publicznością przypieczętować awans do finału. Pomó...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas