Aktualizacja: 10.04.2019 18:02 Publikacja: 10.04.2019 18:02
Na nowym stadionie Tottenhamu padły do tej pory trzy gole – dwa z nich strzelił Koreańczyk Son Heung-min
Foto: AFP
Ta historia mogła się skończyć inaczej. Jak na Tottenham przystało. Nazwa klubu przez lata była synonimem słowa „pech". Kilka pokoleń kibiców wychowało się w przekonaniu, że Tottenham to technicznie doskonali, eleganccy piłkarze, jak: Jimmy Greaves, Gary Lineker, Paul Gascoigne czy Glenn Hoddle, których prowadzą słabi trenerzy, nieudolni prezesi, sędziują im kiepscy arbitrzy, a gdy przychodzi najważniejszy moment, to ktoś się pośliźnie, jak w kiepskiej komedii, albo strzeli samobója.
Barcelona powalczy we wtorek w Mediolanie z Interem o awans do finału Ligi Mistrzów. Do gry po kontuzji wrócić m...
Bayern Monachium wrócił na tron w Niemczech, a Harry Kane w wieku 31 lat zdobył wreszcie pierwsze trofeum w kari...
Legia Warszawa po wygraniu Pucharu Polski znów zakwalifikowała się do europejskich pucharach. Dzięki wcześniejsz...
Legia wygrała z Pogonią 4:3 i po raz 21. wywalczyła Puchar Polski. Dla Pogoni to piąty finał i piąta porażka.
Legia Warszawa po raz 21. zdobyła Puchar Polski. Na PGE Narodowym pokonała Pogoń Szczecin 4:3. Zarobiła pięć mil...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas