Reklama
Rozwiń

Liverpool - Barcelona: Chodziło o serce

Wtorkowy wieczór na Anfield przeradza się w legendę. Z upływem czasu będzie ona tylko rosła. Liverpool pokonał Barcelonę 4:0 i odrobił trzy bramki straty.

Aktualizacja: 08.05.2019 21:22 Publikacja: 08.05.2019 18:59

Radość Liverpoolu. Od lewej Mohamed Salah, Juergen Klopp, Virgil van Dijk, Pepijn Lijnders (asystent

Radość Liverpoolu. Od lewej Mohamed Salah, Juergen Klopp, Virgil van Dijk, Pepijn Lijnders (asystent trenera), James Milner

Foto: AFP

Zanim jednak powstaną pogłębione teksty, napisane zostaną książki, nakręcone filmy, trwa gorączkowe poszukiwanie bohaterów.

Angielski dziennik „Independent" znajduje bohatera nieoczywistego. Dziennikarze wyśledzili, że chłopiec do podawania piłek, który tak szybko ustawił futbolówkę w narożniku przy czwartej bramce, to 14-letni Oakley Cannonier. Pochodzący z Leeds dzieciak, zawodnik reprezentacji Anglii U-15, jest na tyle utalentowany, że zdarza mu się trenować w akademii Liverpoolu z rocznikiem o dwa lata starszym – tak przynajmniej donosi „Independent".

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Piłka nożna
Euro kobiet. Polki bez tremy, ale wygrało niemieckie doświadczenie
Piłka nożna
Polskie piłkarki debiutują w mistrzostwach Europy. Nie boją się nikogo
Piłka nożna
Gwiazdor Liverpoolu zginął w wypadku samochodowym. Niedawno wziął ślub
Piłka nożna
Stefan Szczepłek po zjeździe PZPN: Prezes wygrał, a polski futbol?
Piłka nożna
Jerzy Dudek o nowym selekcjonerze: Stawiam na Jana Urbana