Reklama

Właściciel Legii Dariusz Mioduski: Trybuny wypełnione w połowie to jeszcze nie zysk, to pokrycie kosztów

- Zapełnienie trybun w 50 proc. jest pomocne, jednak dla nas to jest prawdopodobnie dopiero pokrycie kosztów, ale jeszcze nie zarobek. Z punktu widzenia takich klubów jak Legia, które mają duże przychody z dnia meczowego, dopóki nie wróci normalność, będziemy raczej mieli problemy i będziemy liczyć straty, a nie zyski - mówi Dariusz Mioduski, właściciel Legii.

Aktualizacja: 22.07.2020 18:55 Publikacja: 22.07.2020 18:45

Właściciel Legii Dariusz Mioduski: Trybuny wypełnione w połowie to jeszcze nie zysk, to pokrycie kosztów

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Rutkowski

Legia ma piękny ośrodek, który może pomóc wyszkolić świetnych piłkarzy. Co musi się stać, żeby kosztowali tyle, ile Holendrzy lub Chorwaci?

To nie jest tyko zadanie dla Legii, ale dla całej ligi. Kluby są kluczowe dla "ekosystemu", jakim jest polska piłka i dobrze, że zmienia się nastawienie ludzi tam pracujących. Widać to nawet w ostatnich kolejkach Ekstraklasy. Coraz więcej młodzieży gra i daje sobie radę. Chyba wszyscy widzą, że taka droga ma sens. Jeśli się stworzy piramidę szkolenia, to z niej będziemy korzystać będziemy również my i wtedy ceny piłkarzy, czy wychodzących z Legii, czy z innych klubów, będą rosły. Sądzę, że z taką liczbą utalentowanych dzieci, jaką mamy w 40-milionowym kraju za 5-10 lat, jeśli dobrze to zrobimy, będziemy osiągać podobne ceny, jak inne czołowe kluby i kraje słynące ze szkolenia.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Grał w Premier League i młodzieżowych reprezentacjach Anglii. Będzie hit transferowy w Ekstraklasie?
Piłka nożna
Czy Dariusz Mioduski może łączyć funkcję prezesa i właściciela Legii z posadą w PZPN? Prawnik wyjaśnia
Piłka nożna
Czy Buenos Aires utonie we łzach? To może być ostatni mecz Leo Messiego przed własną publicznością
Piłka nożna
Barcelona uniknęła wpadki z beniaminkiem. Robert Lewandowski wrócił do gry
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Piłka nożna
Trzy polskie zwycięstwa. Legia, Raków i Jagiellonia bliżej Ligi Konferencji
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama