Koniec nadziei ŁKS-u, minister chce wstrzymać mecze

Wydawało się, że bałaganu w ekstraklasie w tym roku uda się uniknąć. Jednak w dniu startu rozgrywek PZPN nie porozumiał się w sądzie z ŁKS-em. Zareagował minister sportu Mirosław Drzewiecki, który zarządził kontrolę w związku.

Aktualizacja: 31.07.2009 17:35 Publikacja: 31.07.2009 10:49

Mecz ŁKS-u z Górnikiem Zabrze

Mecz ŁKS-u z Górnikiem Zabrze

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie odbyła się rozprawa mediacyjna pomiędzy ŁKS i Polskim Związkiem Piłki Nożnej. Do porozumienia nie doszło.

Rozprawa trwała niespełna pół godziny. Przedstawiający stanowisko PZPN były kurator związku Marcin Wojcieszak poinformował, że PZPN podtrzymuje decyzję wydaną przez Komisję Odwoławczą ds. Licencji, która nie przyznała ŁKS prawa do gry w ekstraklasie w sezonie 2009/2010.

Zdaniem przedstawicieli związku nie było żadnej możliwości osiągnięcia jakiegokolwiek porozumienia i zmiany wcześniejszych decyzji.

Oburzenia taką postawą PZPN nie kryli przedstawiciele ŁKS. Ich zdaniem była to "kpina ze wszystkiego".

Przedstawicieli ŁKS podkreślają, że PZPN lekceważąco potraktował nie tylko klub, jego pełnomocników i kibiców, ale też sąd.

Brak porozumienia z PZPN oznacza, że ŁKS sezon 2009/2010 rozpocznie w 1. lidze. Przedstawiciele łódzkiego klubu zapowiadają jednak, że nadal będą walczyć o przywrócenie prawa do gry w ekstraklasie.

ŁKS mimo, że w zeszłym sezonie zajął nie zagrożone spadkiem 7. miejsce w lidze, nie uzyskał licencji. PZPN tłumaczył to trudną sytuacją klubu. ŁKS próbował odwołań w związku - bez rezultatu.

[ramka][srodtytul]Drzewiecki: Wstrzymajcie mecze ŁKS-u, Widzewa i Cracovii[/srodtytul]

Po fiasku mediacji ministerstwo sportu zdecydowało o kontroli w PZPN. Ma ona sprawdzić legalność i praworządność podejmowanych decyzji przez związek. - Kontrolerzy są już w siedzibie związku - poinformował "Rz Online" Jakub Kwiatkowski rzecznik PZPN.

Kontrola może okazać się nieskuteczna. PZPN przekonuje, że bez zgody UEFA nie może przekazać kontrolerom dokumentów, które zawierają poufne dane na temat sytuacji finansowej klubów. - Do innych dokumentów pan minister ma dostęp - zapewnia rzecznik.

Minister zaapelował też do prezesa PZPN o przełożenie meczów z udziałem Cracovii Kraków, ŁKS-u i Widzewa Łódź do czasu rozpoznania sprawy i wydania ostatecznych rozstrzygnięć przez powołane do tego organy. Pisma w tej sprawie skierował też zarządzającej rozgrywkami spółki Ekstraklasa SA.

- Nie ma takiej możliwości - przekonuje Kwiatkowski. Ekstraklasa SA przekonuje, że musi respektować decyzją PZPN.[/ramka]

Piłka nożna
Barcelona - Real o tytuł mistrza Hiszpanii. Robert Lewandowski zacznie El Clasico na ławce
Piłka nożna
Piłkarski brexit? Anglicy nie wygrają Ligi Mistrzów, ale mogą zdobyć dwa inne puchary
Piłka nożna
Paris Saint-Germain - Inter Mediolan o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Finał nienasyconych
Piłka nożna
W finale Ligi Mistrzów nie będzie trzech Polaków. Inter zagra z Paris Saint-Germain
Piłka nożna
Barcelona nie wygra Ligi Mistrzów. Wrócą jeszcze silniejsi
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem