Reklama

Duży błąd konkurenta Wojciecha Szczęsnego. Barcelona uniknęła wpadki, pomógł Robert Lewandowski

Barcelona przegrywała z beniaminkiem z Oviedo, ale zdołała zwyciężyć 3:1. Przyczynił się do tego Robert Lewandowski, który w drugiej połowie wszedł z ławki i strzelił gola.

Publikacja: 26.09.2025 04:54

Robert Lewandowski

Robert Lewandowski

Foto: PAP/EPA

Kilka minut wystarczyło polskiemu napastnikowi, by zdobył bramkę i w czwartkowy wieczór uratował drużynę przed kompromitacją.

Real Oviedo wrócił na hiszpańskie salony po 24 latach, a sezon zaczął od czterech porażek i tylko jednego zwycięstwa. Nic nie zapowiadało, że beniaminek sprawi takie kłopoty Barcelonie.

Czytaj więcej

Złota Piłka 2025 dla Ousmane Dembele. Ewa Pajor z nagrodą Gerda Müllera

Real Oviedo – Barcelona. Robert Lewandowski superrezerwowy

Katalończycy podarowali jednak rywalom prezent. Była 33. minuta, Joan Garcia interweniował poza polem karnym, ale wybił piłkę wprost pod nogi Alberto Reiny, który trafił z kilkudziesięciu metrów do pustej bramki.

Reklama
Reklama

Sensacja wisiała w powietrzu. Barcelona musiała odrabiać straty. Dopiero po przerwie wyrównał Eric Garcia, ale to akcja dwóch rezerwowych – w 70. minucie – pozwoliła Katalończykom odetchnąć z ulgą. Dośrodkowywał Frenkie de Jong, a strzelał głową Lewandowski. W końcówce gola dołożył jeszcze Ronald Araujo.

Polski napastnik pracuje na opinię superrezerwowego. Wszystkie trzy gole w tym sezonie strzelił po wejściu z ławki.

– Mamy mecze co trzy dni, musimy rotować składem. Hansi Flick nie wymagał ode mnie niczego specjalnego. Zrobiłem to, co zawsze – opowiadał w rozmowie z DAZN Lewandowski. – W pierwszej połowie mieliśmy problemy z wykończeniem akcji i zdobywaniem bramek, ale w drugiej graliśmy szybciej i zyskaliśmy więcej przestrzeni na boisku – dodał. 

Kiedy zagra Wojciech Szczęsny?

Czy swojej szansy doczeka się też wreszcie Wojciech Szczęsny? Ciekawe, czy błąd, jaki popełnił Garcia, wpłynie na jego pozycję w zespole. Młodemu Hiszpanowi, który gra zarówno w lidze, jak i w Lidze Mistrzów, dotąd nie zdarzały się takie wpadki.

Polak ma bronić w krajowym pucharze. Na razie cierpliwie czeka na swój moment. Przedłużając umowę, przystał na rolę rezerwowego, ale kto wie, jak potoczy się jego dalsza kariera w Barcelonie, gdy w końcu dostanie okazję, by pokazać swoje umiejętności.

Reklama
Reklama

Przed katalońską ekipą teraz poważniejsze wyzwania. Najpierw podejmie Real Sociedad San Sebastian, który zaczął sezon poniżej oczekiwań, a w środę –  w hicie Ligi Mistrzów – zmierzy się z Paris Saint-Germain.

Kilka minut wystarczyło polskiemu napastnikowi, by zdobył bramkę i w czwartkowy wieczór uratował drużynę przed kompromitacją.

Real Oviedo wrócił na hiszpańskie salony po 24 latach, a sezon zaczął od czterech porażek i tylko jednego zwycięstwa. Nic nie zapowiadało, że beniaminek sprawi takie kłopoty Barcelonie.

Pozostało jeszcze 87% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Piłka nożna
Robert Lewandowski przed meczem z Holandią. „Może czasem brakowało mi empatii, ale serca nigdy”
Piłka nożna
Holendrzy tęsknią za wielkim sukcesem. W piątek mecz z Polską o awans na mundial
Piłka nożna
Legia Warszawa pogrążona w kryzysie. Kto pomoże drużynie z Łazienkowskiej?
Piłka nożna
„Niektórzy chcieli go już odesłać na emeryturę". Robert Lewandowski ściga legendy
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Piłka nożna
Czy Donald Trump dostanie pokojową nagrodę? Szef FIFA: Zobaczycie 5 grudnia
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama