Kilka minut wystarczyło polskiemu napastnikowi, by zdobył bramkę i w czwartkowy wieczór uratował drużynę przed kompromitacją.
Real Oviedo wrócił na hiszpańskie salony po 24 latach, a sezon zaczął od czterech porażek i tylko jednego zwycięstwa. Nic nie zapowiadało, że beniaminek sprawi takie kłopoty Barcelonie.
Czytaj więcej
Nagrodę najlepszego piłkarza na świecie za poprzedni sezon podczas gali "France Football" w Paryż...
Real Oviedo – Barcelona. Robert Lewandowski superrezerwowy
Katalończycy podarowali jednak rywalom prezent. Była 33. minuta, Joan Garcia interweniował poza polem karnym, ale wybił piłkę wprost pod nogi Alberto Reiny, który trafił z kilkudziesięciu metrów do pustej bramki.