Kto by się spodziewał, że z przedstawicieli Premier League i Ligue 1 to mistrzowie Anglii i Francji będą mieli największe problemy z przejściem rundy ligowej zreformowanych rozgrywek Ligi Mistrzów. Z klubów angielskich Liverpool znajduje się na pierwszym miejscu i ma już 1/8 finału, podobnie jak trzeci Arsenal Londyn. Aston Villa wciąż może być w najlepszej ósemce, w tej chwili jest dziewiąta.
Z francuskich klubów po wtorkowych meczach już wiadomo, że trzy będą grały dalej: AS Monaco, Lille i Brest. PSG, które od kilkunastu lat zdominowało krajowe rozgrywki i od 2011 roku regularnie występuje w 1/8 finału Ligi Mistrzów, tym razem zawodzi. Paryżanom ciężko się żyje w erze po odejściu Kyliana Mbappe.