Reklama
Rozwiń

Robert Lewandowski znów lepszy od Gerda Muellera, Barcelona rozbiła Sevillę

Przerwa na mecze reprezentacji nie wybiła Barcelony z rytmu. Katalończycy pokonali Sevillę 5:1, dwa gole strzelił Robert Lewandowski. A już w sobotę El Clasico w Madrycie.

Publikacja: 20.10.2024 23:07

Robert Lewandowski został wybrany MVP meczu z Sevillą.

Robert Lewandowski został wybrany MVP meczu z Sevillą.

Foto: REUTERS/Albert Gea

Lewandowski wrócił ze zgrupowania reprezentacji poturbowany przez bramkarza Chorwatów Dominika Livakovicia, ale o wolne w klubie nie prosił. W niedzielę wieczorem wyszedł w podstawowym składzie i uporał się z kolejnym wyczynem Gerda Muellera.

Grając jeszcze w Bayernie Monachium, odebrał mu rekord goli strzelonych w jednym sezonie Bundesligi (41). Teraz wyprzedził go w klasyfikacji wszech czasów w pięciu czołowych ligach europejskich.

Robert Lewandowski na podium klasyfikacji wszech czasów

Lewandowski zdobył bramki numer 365. i 366. Został trzecim najlepszym strzelcem. Przed nim są już tylko Cristiano Ronaldo (495) i Leo Messi (496). Tych rekordów pobić już pewnie nie zdąży, ale miejsce na podium to i tak powód do dumy.

Czytaj więcej

Robert Lewandowski wiecznie młody. Czy znów będzie robił dobrą minę do złej gry?

Polak najpierw w swoim stylu wykorzystał rzut karny, a później zmienił tor lotu piłki po strzale Raphinhi i trafił z bliska na 3:0. Został wybrany MVP meczu.

Reklama
Reklama

Barcelona już do przerwy uzyskała tak ogromną przewagę, że po godzinie gry Hansi Flick mógł zdjąć z boiska zarówno Lewandowskiego, jak i Raphinhę. Odpoczynek się przyda, bo już w środę Katalończycy podejmą Bayern w Lidze Mistrzów, a trzy dni później zmierzą się w Madrycie z Realem.

Barcelona - Sevilla. Wojciech Szczęsny na ławce rezerwowych

Z polskiego punktu widzenia do pełni szczęścia brakowało tylko debiutu Wojciecha Szczęsnego. Już w sobotę było wiadomo, że na ten moment trzeba będzie jeszcze poczekać. Trener Flick przyznał, że - choć jest zadowolony z Polaka - nie planuje dokonywać zmiany w bramce.

Czytaj więcej

Wojciech Szczęsny w drużynie z Robertem Lewandowskim. Barcelonie się nie odmawia

W niedzielę bronił więc Inaki Pena i to on ma się znaleźć w wyjściowej jedenastce również w środę, gdy do Barcelony przyleci Bayern. Czy to oznacza, że Szczęsnemu przejdzie koło nosa także El Clasico? Jeśli Pena nie da powodu, by go zmieniać, to trudno przypuszczać, by Polak dostał szansę od razu w tak ważnym meczu.

Piłka nożna
Lech ma nowych piłkarzy, Legia ma Superpuchar Polski. Niespodzianka w Poznaniu
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. PSG rozbiło Real i w finale zagra z Chelsea
Piłka nożna
Legia zaczyna sezon. Z nowym trenerem, ale bez nowych piłkarzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama