Legia Warszawa znów przegrywa, a terminarz coraz trudniejszy

Legia Warszawa przegrała drugi kolejny mecz i trzeci w tym sezonie. W obecności 20 tysięcy widzów uległa w Szczecinie Pogoni 0:1.

Publikacja: 20.09.2024 22:53

Linus Wahlqvist (Pogoń Szczecin) i Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa) w walce o piłkę podczas meczu

Linus Wahlqvist (Pogoń Szczecin) i Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa) w walce o piłkę podczas meczu piłkarskiej Ekstraklasy w Szczecinie

Foto: PAP/Marcin Bielecki

Pogoń gra w tym sezonie przewidywalnie – wygrywa mecze u siebie, na wyjazdach traci punkty. Bilans poza Szczecinem to trzy porażki i jeden remis. Na stadionie im. Floriana Krygiera – komplet zwycięstw.

Z Legią wygrała zasłużenie. Pewnie grała w defensywie, miała lepsze sytuacje w pierwszej połowie i wiele po przerwie. Szczecinianie zdobyli jednak tylko jedną bramkę. W 67. minucie gola strzelił po uderzeniu zza pola karnego Alexander Gorgon. Trzech obrońców Legii bezradnie patrzyło się co robi Austriak, a jeden nie zdążył z interwencją.

PKO BP Ekstraklasa. W kim Legia przegrała w tym sezonie?

Pogoń przeskoczyła w tabeli Ekstraklasy czwartą Legię. Z szóstego miejsca awansowała na pozycję wicelidera. Do samodzielnie prowadzącego Lecha traci trzy punkty. Poznaniacy w niedzielę podejmują Śląsk Wrocław.

Czytaj więcej

Sensacyjny lider Serie A. Trenerem zwolniony z Legii Kosta Runjaić

Warszawski klub od pewnego czasu stoi w miejscu. W Lidze Konferencji Europy wykonał zadanie i wywalczył awans do fazy grupowej, ale mając tylko jednego wymagającego rywala – Broendby Kopenhaga. W Ekstraklasie idzie dużo gorzej. Przed tygodniem przegrał u siebie z Rakowem Częstochowa, teraz z Pogonią. Wcześniej ograł ją na Łazienkowskiej Piast Gliwice.

Trzy porażki w tej fazie sezonu, po dziewięciu kolejkach, to jak na zespół z mistrzowskimi aspiracjami całkiem sporo. Klub z Łazienkowskiej ogrywają drużyny z czołówki.

PKO BP. Margines błędu dla Legii i Goncalo Feio coraz mniejszy

Legia gra przy tym słabo i czytelnie, jest drużyną bez wyrazu. W Szczecinie oddała tylko jeden celny strzał na bramkę rywali, innych sytuacji stworzyła niewiele.

A dla trzeciej drużyny minionego sezonu dopiero teraz rozpoczyna się prawdziwa weryfikacja sił i możliwości. Za tydzień gra u siebie z nieobliczalnym w tym sezonie Górnikiem Zabrze, 3 października z Betisem Sewilla w Lidze Konferencji Europy, 6 października na wyjeździe z broniącą tytułu Jagiellonią Białystok.

Po przerwie na reprezentację dla Legii znowu nastąpi kumulacja trudnych meczów ligowych i pucharowych. Po porażce w Szczecinie margines błędu w Ekstraklasie znacznie się skurczył – dla Legii i jej portugalskiego trenera Goncalo Feio.

Piątkowe mecze 9. kolejki Ekstraklasy

  • Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 1:0 (0:0): Gorgon (67.)
  • Radomiak Radom – Korona Kielce 4:0 (2:0): Rocha (7., 46. 79.), Peglow (12.),

Pogoń gra w tym sezonie przewidywalnie – wygrywa mecze u siebie, na wyjazdach traci punkty. Bilans poza Szczecinem to trzy porażki i jeden remis. Na stadionie im. Floriana Krygiera – komplet zwycięstw.

Z Legią wygrała zasłużenie. Pewnie grała w defensywie, miała lepsze sytuacje w pierwszej połowie i wiele po przerwie. Szczecinianie zdobyli jednak tylko jedną bramkę. W 67. minucie gola strzelił po uderzeniu zza pola karnego Alexander Gorgon. Trzech obrońców Legii bezradnie patrzyło się co robi Austriak, a jeden nie zdążył z interwencją.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Polska - Portugalia. Bartosz Kapustka: Powalczymy o zwycięstwo
Piłka nożna
Co wiemy po roku Michała Probierza w roli selekcjonera? „To nie jest pokolenie jak za Adama Nawałki”
Piłka nożna
Johan Neeskens. Odleciał kolejny wielki Holender
Piłka nożna
Juergen Klopp ma nową pracę. Co będzie robił były trener Liverpoolu?
Piłka nożna
Strefa Gazy. Co różni Izrael od Rosji i dlaczego FIFA wciąż gra na czas?