Czy Robert Lewandowski i Karol Świderski zagrają na Euro 2024? Michał Probierz zabrał głos

Robert Lewandowski, Karol Świderski oraz Paweł Dawidowicz zakończyli mecz Polska - Turcja (2:1) z urazami. Spotkanie w Warszawie było ostatnim występem naszej reprezentacji przed Euro 2024.

Publikacja: 11.06.2024 04:50

Robert Lewandowski

Robert Lewandowski

Foto: PAP, Piotr Nowak

Istotnym założeniem takich meczów — obok zgrywania drużyny oraz budowania dobrej atmosfery przed najważniejszą imprezą roku — jest gra na tyle ostrożna, aby uniknąć urazów. To w poniedziałkowy wieczór reprezentacji Polski się jednak nie udało. Kłopotów było dużo.

Problemy zdrowotne sprawiły, że boisko opuszczali kolejno Karol Świderski (19. minuta), Robert Lewandowski (32. minuta) oraz Paweł Dawidowicz (46. minuta). Niewykluczone, że właśnie w trosce o kluczowych zawodników selekcjoner Michał Probierz w przerwie zmienił także Piotra Zielińskiego i Jakuba Piotrowskiego. Dziś już wiadomo, że przede wszystkim Świderskiego czeka walka z czasem.

Czytaj więcej

Euro 2024. Czy za reprezentację Polski będzie trzeba się wstydzić?

Kontuzje w reprezentacji po meczu Polska - Turcja. Michał Probierz zabrał głos

- Lewandowski doznał lekkiego urazu i nie powinno być problemów. Świderski podkręcił staw skokowy, więc więcej będzie wiadomo po badaniach. Zmiana Dawidowicza także była spowodowana urazem - wyjaśnia Probierz, pytany o problemy zdrowotne reprezentantów Polski.

Selekcjoner, jeśli któryś z jego podopiecznych nie wróci do pełni sił, przed pierwszym meczem Euro 2024 z Holendrami mógłby dokonać jeszcze zmian w 26-osobowej kadrze. Taką możliwość - w przypadku poważnej kontuzji wykluczającej z udziału w turnieju - przewidują przepisy UEFA.  Probierz zapowiada jednak, że z niej nie skorzysta. - Nie będziemy nikogo dowoływać - ucina temat.

Czytaj więcej

Stefan Szczepłek: Grają jak grają, ale zwyciężają

Polska — Turcja. Michał Probierz: Wygraliśmy zasłużenie

Selekcjoner po meczu Polska - Turcja jest zadowolony nie tylko z wyniku, ale także z gry drużyny. - Potrafimy się utrzymać, jeśli chodzi o wyprowadzenie piłki, oraz zrobić kilka akcji. Zaczynamy też umiejętnie zmieniać kierunek grania, na czym nam zależało. Mankamentem pozostaje to, że nie oddajemy strzałów - wymienia Probierz i podkreśla: - Wygraliśmy zasłużenie.

Wśród piłkarzy, którzy zrobili w poniedziałek dobre wrażenie, był 19-letni Kacper Urbański. - Dwa razy wchodzi na boisko po urazach, więc miał o tyle łatwiej, że nie rozmyślał - podkreśla selekcjoner. - Na pewno jest pozytywnie odbierany przez zespół oraz, jak słyszę, także z zewnątrz - dodaje.

Czytaj więcej

Bartosz Salamon przed Euro 2024: To może być nasza tajna broń

Polacy we wtorek polecą do Hanoweru, który będzie bazą naszej reprezentacji na Euro 2024. Turniej finałowy rozpoczniemy od meczu z Holandią w Hamburgu. Początek niedzielnego spotkania o 15.00.

Istotnym założeniem takich meczów — obok zgrywania drużyny oraz budowania dobrej atmosfery przed najważniejszą imprezą roku — jest gra na tyle ostrożna, aby uniknąć urazów. To w poniedziałkowy wieczór reprezentacji Polski się jednak nie udało. Kłopotów było dużo.

Problemy zdrowotne sprawiły, że boisko opuszczali kolejno Karol Świderski (19. minuta), Robert Lewandowski (32. minuta) oraz Paweł Dawidowicz (46. minuta). Niewykluczone, że właśnie w trosce o kluczowych zawodników selekcjoner Michał Probierz w przerwie zmienił także Piotra Zielińskiego i Jakuba Piotrowskiego. Dziś już wiadomo, że przede wszystkim Świderskiego czeka walka z czasem.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Wywiesił na stadionie baner "Strefa wolna od LGBT". Polonia Warszawa nałożyła zakaz klubowy
Piłka nożna
Trzy gole Jesusa Imaza. Jagiellonia wygrywa 4:0
Piłka nożna
Polskie drużyny w walce o europejskie puchary. Wszyscy chcą się dostać na salony
Piłka nożna
Mieli grać w europejskich pucharach, wkrótce mogą przestać istnieć. Ukraiński klub na skraju upadku
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Piłka nożna
Kim jest Leny Yoro - nastolatek, za którego Manchester United zapłacił fortunę?