Bayer Leverkusen przymierza już koronę. Koniec panowania Bayernu coraz bliżej

Bawarczycy przegrali w ligowym szlagierze z Borussią Dortmund 0:2 i tracą już 13 punktów do lidera z Leverkusen.

Publikacja: 30.03.2024 22:49

Bayer Leverkusen

Bayer Leverkusen

Foto: AFP

Bayern przegrał przed własną publicznością z Borussią po raz pierwszy od 2014 roku. Przez te dziesięć lat zdarzało się, że drużyna z Monachium strzelała rywalom z Dortmundu po pięć-sześć goli w jednym meczu.

W sobotę była jednak bezradna. Pogrążyli ją 22-letni Karim Adeyemi, urodzony w Monachium były gracz młodzieżowych zespołów Bayernu, oraz Julian Ryerson, norweski obrońca sprowadzony za 5 mln euro.

Bundesliga. Thomas Tuchel gratuluje Bayerowi mistrzostwa

- Zastanawiam się, jak możemy grać w taki sposób w meczu o taką stawkę. To dla mnie całkowicie niewytłumaczalne, w drugiej połowie przypominało to sparing - denerwował się pomocnik gospodarzy Joshua Kimmich.

Czytaj więcej

Piłkarskie klasyki w Wielkanoc: City-Arsenal, Bayern-Borussia i OM-PSG

Bawarscy kibice nie wytrzymali do ostatniego gwizdka sędziego. Zaczęli opuszczać stadion po drugiej straconej bramce. Zdają sobie sprawę, że ta porażka oznacza koniec marzeń o obronie tytułu. Matematyczne szanse jeszcze są, ale nikt się nie łudzi, że 13 punktów uda się odrobić w siedmiu pozostałych kolejkach.

- Gratuluję Leverkusen. Wyścig o mistrzostwo jest zakończony - przyznał trener Bayernu Thomas Tuchel.

Bayer Leverkusen walczy o potrójną koronę

Bayer pokonał w sobotę Hoffenheim 2:1, choć do 88. minuty przegrywał. Mocny finisz przybliżył go jednak do pierwszego tytułu w historii klubu. To będzie wydarzenie szczególne dla całej Bundesligi, bo Bayern rządził niepodzielnie od 2013 roku i był ostatnim tak długo panującym mistrzem w pięciu największych ligach europejskich.

Czytaj więcej

Joachim Loew gotowy do powrotu. Były selekcjoner niemieckiej kadry szuka pracy

W Leverkusen powoli mogą się przygotowywać na wielkie święto. Radość jest tym większa, że Xabi Alonso zapowiedział, iż pozostanie na stanowisku trenera, choć kusiły go Liverpool i Bayern. - To dla mnie właściwe miejsce. Nadal mamy wiele do zrobienia - podkreśla Hiszpan.

Bayer wciąż ma szansę na potrójną koronę. W Pucharze Niemiec dotarł już do półfinału, w którym zmierzy się z drugoligową Fortuną Duesseldorf, a w Lidze Europy zagra w ćwierćfinale z West Hamem.

Bayern przegrał przed własną publicznością z Borussią po raz pierwszy od 2014 roku. Przez te dziesięć lat zdarzało się, że drużyna z Monachium strzelała rywalom z Dortmundu po pięć-sześć goli w jednym meczu.

W sobotę była jednak bezradna. Pogrążyli ją 22-letni Karim Adeyemi, urodzony w Monachium były gracz młodzieżowych zespołów Bayernu, oraz Julian Ryerson, norweski obrońca sprowadzony za 5 mln euro.

Pozostało 82% artykułu

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Piłka nożna
Piłkarskie klasyki w Wielkanoc: City-Arsenal, Bayern-Borussia i OM-PSG
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Będą hity w ćwierćfinale: Real - Manchester City i PSG - Barcelona
Piłka nożna
Walka o tron Ligi Mistrzów. Bal tylko dla krezusów
Piłka nożna
Czy Xabi Alonso i Bayer Leverkusen zrzucą Bayern z niemieckiego tronu
Piłka nożna
Liga Narodów. Polacy przed meczem z Portugalią: Najważniejsze jest zwycięstwo