Walka o tron Ligi Mistrzów. Bal tylko dla krezusów

Walkę stoczą wyłącznie drużyny z Hiszpanii, Anglii, Niemiec i Francji. To najlepszy dowód na to, że Superliga jest zbędna.

Publikacja: 15.03.2024 03:00

Trener Manchesteru City Pep Guardiola stworzył drużynę, której boją się rywale

Trener Manchesteru City Pep Guardiola stworzył drużynę, której boją się rywale

Foto: Oli SCARFF/AFP

Real Madryt, Barcelona, Atletico Madryt, Manchester City, Arsenal, Bayern Monachium, Borussia Dortmund i Paris Saint-Germain – tak prezentuje się zestaw tegorocznych ćwierćfinalistów. Sami wielcy i bogaci.

Krezusi nie pozwolili tym razem, by do stołu usiadł z nimi – jak w poprzednich latach – choć jeden zespół z Portugalii czy Holandii. Nie dopuścili nawet żadnego rywala z Włoch, choć w zeszłym sezonie na tym etapie Serie A miała aż trzech przedstawicieli (Inter, Milan, Napoli). Dwóch pierwszych weszło do półfinału, a Inter zagrał nawet w finale.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Piłka nożna
Bundesliga. Hit w Leverkusen na remis, Bayern krok bliżej odzyskania tytułu
Piłka nożna
W Korei Północnej reżim zakazuje transmisji meczów trzech klubów Premier League
Piłka nożna
Liga Konferencji. Solidna zaliczka Jagiellonii Białystok
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Harry Kane poszedł w ślady Roberta Lewandowskiego
Piłka nożna
Manchester City - Real Madryt. Widowisko w Lidze Mistrzów, Vinicius Junior ukradł wieczór