Szejkowie podbijają stawkę. Latem ubiegłego roku proponowali za Salaha 180 mln euro, ale oferta została odrzucona. Teraz - według The Athletic - szykują ponad 50 mln więcej. Gdyby ta transakcja doszła do skutku, napastnik z Egiptu pobiłby transferowy rekord należący od 2017 roku do Neymara. Brazylijczyk przeszedł wówczas za 222 mln z Barcelony do Paris Saint-Germain.
Ile zarobi w Arabii Saudyjskiej Mohamed Salah
Salah ma kontrakt ważny do czerwca 2025 roku i jeśli go nie przedłuży, dla Liverpoolu najbliższe lato będzie ostatnią okazją, by na nim zarobić. Poza tym na Anfield może dojść do rewolucji w szatni, bo po blisko dekadzie odejdzie trener Juergen Klopp, który wprowadził drużynę z powrotem do europejskiej czołówki.
Czytaj więcej
Argentyńczyk miał zagrać w meczu pokazowym z gwiazdami ligi Hongkongu. Organizatorzy wydali duże pieniądze, kibice zapłacili za bilety, ale Messi na boisku się nie pojawił.
Niewykluczone, że wraz z nim opuści Liverpool kilku gwiazdorów, bo pożegnanie Niemca może oznaczać koniec pewnego projektu. Wszystko zależy od tego, kto zostanie jego następcą. Salah w Arabii Saudyjskiej mógłby liczyć na pokaźną podwyżkę. 1,8 mln euro tygodniowo to prawie czterokrotnie wyższe wynagrodzenie, niż pobiera w Liverpoolu.
Kto gra w Al-Ittihad
W Al-Ittihad grają już Fabinho i N’Golo Kante, a przede wszystkim Karim Benzema. Francuz kłóci się jednak z trenerami i źle znosi krytykę kibiców, jego przyszłość na Bliskim Wschodzie jest niejasna. Coraz głośniej słychać, że zdobywca Złotej Piłki chętnie wróciłby do Europy.