Białorusin kupuje w Białymstoku, a Jagiellonia się bogaci

Jagiellonia Białystok zarobiła blisko milion euro na transferach Miłosza Matysika i Karola Struskiego do Arisu Limassol, którego właścicielem jest tajemniczy bogacz z Białorusi.

Publikacja: 25.01.2024 11:45

Miłosz Matysik (z lewej) i Karol Struski jeszcze w barwach Jagiellonii, w walce o piłkę z Radosławem

Miłosz Matysik (z lewej) i Karol Struski jeszcze w barwach Jagiellonii, w walce o piłkę z Radosławem Cielemęckim z Wisły Płock

Foto: PAP/Artur Reszko

Struski trafił na Cypr dwa lata temu, a Matysik — w grudniu. Pierwszy kosztował 400 tys. euro, a drugi blisko pół miliona, choć mówiło się, że kluby z Niemiec czy Włoch mogłyby zapłacić za niego nawet więcej. Ostatecznie związał się z Arisem i zdążył już nawet tam zadebiutować. 

Polacy — także Mariusz Stępiński — grają dla mistrza Cypru, który niedawno rywalizował w eliminacjach Ligi Mistrzów z Rakowem Częstochowa (0:1, 1:2). Kierunek przyjęty przez młodych piłkarzy z Białegostoku wydaje się uzasadniony, choć ciekawość niektórych budzi osoba właściciela klubu. Jest nim bowiem Władimir Fiodorow. To Białorusin, który prowadzi na Cyprze interesy, ale tak naprawdę nie do końca wiadomo, czym się zajmuje. Lubi tajemnice, skoro jeszcze niedawno wielu uważało go za Rosjanina.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Piłka nożna
Bartosz Slisz leci za ocean. Trafił do klubu, który powstał dziesięć lat temu
Piłka nożna
Wisła Kraków ma nowego trenera. Wybrała go sztuczna inteligencja
Piłka nożna
Hongkong wraca na piłkarską mapę
Piłka nożna
Zdrowy, skuteczny, wściekły. Robert Lewandowski z kolejnym golem
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Brest, czyli mała rybka w wielkim piłkarskim stawie