Zmarł Adam Gocel. Otworzył wieś dla piłki

Program „Piłkarska kadra czeka” stał się jego pomnikiem, ale padł także ofiarą swojej popularności.

Publikacja: 20.11.2023 03:00

Adam Gocel (1939–2023)

Adam Gocel (1939–2023)

Foto: Fotorzepa/Magda Starowieyska

Adam Gocel pochodził z Radomia, ale grał w piłkę w Garbarzu Zembrzyce, koło Suchej Beskidzkiej. Lepiej niż na boisku szło mu jednak na uczelni. Został lekarzem weterynarii i to był jego podstawowy zawód.

Miłość do piłki pozostała, a z czasem pojawiła się nowa pasja: dziennikarstwo. Ukończył Studium Dziennikarskie Uniwersytetu Warszawskiego.

Gocel pracował w redakcjach rolnych Polskiego Radia i Telewizji Polskiej. Sam opowiadał, że trudno się tam było wybić, bo ile można mówić o ochwaconych koniach, wzdętych krowach czy oziminach. On to lubił, ale się w redakcji nie wyróżniał. A ponieważ i jego lubiano, szef dał mu dobrą radę: wymyśl coś nowego.

Gocel wpuścił więc do redakcji rolnej TVP Sport. Wymyślił w roku 1984 program „Piłkarska kadra czeka”. Jeździł z kamerą od wsi do wsi, szukając talentów, przybliżając młodym chłopcom zasady gry, przepisy, metody treningowe.

Jego stałym partnerem w tych programach był ówczesny trener reprezentacji Polski juniorów Mieczysław Broniszewski, który dobrze wiedział, na czym polega specyfika uprawiania piłki w takich małych miasteczkach i na wsiach. Opowiadali więc o wielkich stadionach, na które można dotrzeć nawet z małych wsi, jeśli tylko ma się talent i chce się pracować. Tak jak choćby Jerzy Brzęczek, który z Truskolasów pojechał na igrzyska olimpijskie do Barcelony. A zanim do tego doszło, Gocel zaprosił go na zgrupowanie talentów do Dębicy.

Jego opowieści rozpalały wyobraźnię i dodawały wiary chłopcom, którzy w podartych butach biegali po wyliniałych boiskach, z których czasami przed treningiem należało przepędzić krowy.

Program zdobył ogromną popularność i w roku 1987 Gocel dostał nawet nagrodę Złoty Ekran zarezerwowaną do tej pory tylko dla gwiazd. Tyle że i on, a więc człowiek skromny i niepchający się na afisz, sam stał się gwiazdą.

Kiedy w roku 1988 przy Łazienkowskiej rozgrywaliśmy mecz Aktorzy – Dziennikarze, Adam był wśród nas.

Pracował już wtedy społecznie w Komisji Młodzieżowej Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) i cieszył się tam szacunkiem, bo dawał związkowi alibi, kiedy zarzucano, że nikt tam nie zajmuje się piłką na wsi. Jak to nie? Jest przecież Gocel. 100 tysięcy chłopców ze wsi wzięło udział w jego cyklu.

Program „Piłkarska kadra czeka”, emitowany przez osiem lat, stał się jego pomnikiem, ale przy okazji Gocel padł ofiarą swojej popularności. Zarzucano mu, że pokazuje przaśną polską wieś, zamiast chlubić się sukcesami. On wolał obraz prawdziwy, więc program spadł z anteny.

Gocel jako lekarz weterynarii pracował kilka lat w Maroku, czego literackim świadectwem jest wydany w formie niedużej książki cykl reportaży „Portrety w marokańskim słońcu”. W drugiej połowie życia odkrył w sobie zdolności bioenergoterapeutyczne. Napisał „Moje trzecie życie”.

Ci, którym przywrócił zdrowie lub nawet uratował życie, mówili wręcz o zdolnościach cudotwórczych. Z pracy Gocla i jego porad korzystały znane osobistości oraz zazwyczaj nieufni piłkarze. Wśród tych, którzy mu zawierzyli i dobrze na tym wyszli, byli m.in. Tomasz Frankowski, Jacek Krzynówek, Sławomir Peszko czy Wojciech Kowalewski.

Gocel przeżył 84 lata. Nie ma pewności, czy ma jakieś polskie odznaczenia, bo nigdy o to nie zabiegał.

Adam Gocel pochodził z Radomia, ale grał w piłkę w Garbarzu Zembrzyce, koło Suchej Beskidzkiej. Lepiej niż na boisku szło mu jednak na uczelni. Został lekarzem weterynarii i to był jego podstawowy zawód.

Miłość do piłki pozostała, a z czasem pojawiła się nowa pasja: dziennikarstwo. Ukończył Studium Dziennikarskie Uniwersytetu Warszawskiego.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Śmierć skończyła karierę Cesara Luisa Menottiego. Argentyna płacze po legendarnym trenerze
Piłka nożna
PKO BP Ekstraklasa. Czy Jagiellonia Białystok zostanie w końcu mistrzem Polski?
Piłka nożna
Kylian Mbappe po siedmiu latach żegna się z Paryżem. Transfer do Realu coraz bliżej
Piłka nożna
Poznaliśmy finalistów. Kto zagra o puchary Ligi Europy i Ligi Konferencji?
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Piłka nożna
Trzy minuty szaleństwa. Echa meczu Bayern-Real