Legia wykonała swoje zadanie i po raz drugi pokonała rywala z Bośni i Hercegowiny (2:0). Wciąż jest liderem swej grupy. Po jej myśli ułożył się także mecz konkurencji, bo Aston Villa pokonała 2:1 AZ Alkmaar.
Po losowaniu raczej mało kto się spodziewał, że w tak wymagającej grupie po czterech kolejkach legioniści będą patrzeć na przeciwników z góry i mieć awans na wyciągnięcie ręki. Wicemistrzowie Polski mają obecnie dziewięć punktów, tyle samo co Aston Villa - o sześć wyprzedzają Alkmaar i Zrinjski. To oznacza, że w dwóch ostatnich kolejkach piłkarze z Łazienkowskiej potrzebują już tylko punktu, by wywalczyć przepustkę do fazy pucharowej (o kolejności w tabeli decyduje bilans bezpośrednich spotkań).