Donald Trump znów gra ten sam spektakl

Amerykanki nie obronią tytułu mistrzyń świata, co bardzo ucieszyło byłego prezydenta USA. Turniej w Australii i Nowej Zelandii dotarł do ćwierćfinałów.

Publikacja: 11.08.2023 03:00

Donald Trump znów gra ten sam spektakl

Foto: AFP

Zainteresowani kobiecą piłką mają okazję oglądać na antypodach mecze, w których dawna hierarchia mocno się zachwiała. W fazie grupowej odpadły drużyny Brazylii (z kończącą karierę sławną Martą) i Niemiec (dwukrotne mistrzynie świata).

Na początku fazy pucharowej, czyli w 1/8 finału, największą sensacją stała się porażka piłkarek Stanów Zjednoczonych, które zdobywały Puchar Świata czterokrotnie (w 1991, 1999, 2015 i 2019 roku). Tym razem Amerykanki przegrały po rzutach karnych ze Szwecją (przy wyniku 0:0 po 90 minutach gry), co dla licznych kibiców w USA było bolesnym upadkiem w najważniejszym turnieju czterolecia.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Piłka nożna
Ekstraklasa czekała na taki przełom w Europie. Nie wolno tego zepsuć
Piłka nożna
Liga Konferencji. Legia pokonała Chelsea, miła niespodzianka w Londynie
Piłka nożna
Liga Konferencji. Jagiellonia się nie poddała, Betis krok od finału we Wrocławiu
Piłka nożna
Liga Mistrzów: Zamach na tron się powiódł, Europa czeka na nowego króla
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Real abdykował, znamy pary półfinałowe