Mecz o Tarczę Wspólnoty, tradycyjnie otwierający sezon piłkarski w Anglii, dostarczył wielkich emocji dopiero w ostatnich 20 minutach.
Manchester City objął prowadzenie po efektownym strzale młodzieżowego reprezentanta Anglii Cole'a Palmera i wydawało się, że drużyna Pepa Guardioli sięgnie po kolejne trofeum. Aż przyszła 11. minuta doliczonego czasu, Leandro Trossard uderzył w kierunku bramki, a piłka po rykoszecie wpadła do siatki i było 1:1.
Czytaj więcej
Gwiazdor futbolu amerykańskiego Tom Brady kupił mniejszościowe udziały w angielskim Birmingham Ci...
Zabawa zaczynała się od nowa. Piłkarze Guardioli zostali wytrąceni z równowagi i rytmu. Jedenastki wykonywali fatalnie. Kevin de Bruyne trafił w poprzeczkę, a strzał Rodriego obronił Aaron Ramsdale.
Jakub Kiwior na ławce
Arsenal (bez obrońcy reprezentacji Polski Jakuba Kiwiora, który nie wstał z ławki rezerwowych) zrewanżował się więc City za przegrany wyścig o mistrzostwo. To jednak tylko pierwszy mały sukces.