Po występach pana drużyny rodzi się nadzieja, że już niedługo polscy piłkarze będą grać efektownie i skutecznie? 
    Jestem tego pewien, bo szkolimy w Polsce coraz lepiej i nie przez  przypadek znaleźliśmy się w półfinale mistrzostw Europy do lat 17. To  była droga długa i kręta, bo zaczęło się od porażki w eliminacjach 0:2 z  Czarnogórą, choć wcześniej była wygrana z Anglią 5:0 w Pucharze  Syrenki. Sukces nie jest dziełem przypadku. Chłopcy przeszli przez  wszystkie akcje szkoleniowe organizowane przez PZPN, czyli Akademie  Młodych Orłów, ich letnie i zimowe edycje, a także Talent Pro.