„Kontrakt Tuchela będzie obowiązywał do 30 czerwca 2025 roku” - poinformował w wydanym oświadczeniu bawarski klub, dodając, że wraz z Nagelsmannem zwolnieni zostali również asystenci trenera - Dino Toppmöller, Benjamin Glück i Xaver Zembrod.
- Podpisując kontrakt z Julianem Nagelsmannem latem 2021 roku, byliśmy przekonani, że będziemy współpracować z nim długoterminowo. Taki był nasz cel od samego początku - powiedział Oliver Kahn, prezes Bayernu Monachium, cytowany przez oficjalną stronę klubu. - Julian wpasowywał się w nasz profil idealnego trenera – grał atrakcyjnie i odnosił sukcesy. Pomimo tego doszliśmy do wniosku, że jakość naszego składu pozwalała na więcej - tłumaczył.
Czytaj więcej
- Chcę przeprosić kibiców, że nie powstrzymałem wydarzeń, które przerodziły się w „aferę premiową”. Ta sprawa od początku nie była dla nas poważna, ani realna. Mieliśmy kilka okazji, aby zamknąć temat, ale tego nie zrobiliśmy - mówi Robert Lewandowski.
W tabeli Bundesligi Bayern plasuje się obecnie na drugim miejscu, punkt za Borussią Dortmund. Oba zespoły zmierzą się 1 kwietnia w Monachium. W pierwszym meczu, jesienią, było 2:2. Bawarczycy pod wodzą Nagelsmanna dotarli także do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Na tym etapie czeka ich starcie z Manchester City.
- Po mistrzostwach świata graliśmy coraz mniej atrakcyjnie, osiągając przy tym coraz gorsze wyniki. Wspomniane wahania formy postawiły pod znakiem zapytania nie tylko nasze cele na najbliższy sezon, ale i na nadchodzące lata. Dlatego też podjęliśmy decyzję o rozstaniu już teraz - mówił Kahn, tłumacząc zwolnienie Nagelsmanna.