Korespondencja z Pragi
Kapitan reprezentacji tematem obiecanej
przez premiera premii za awans do fazy pucharowej mistrzostw
świata - ożywił go wywiadem dla „Przeglądu Sportowego” Łukasz Skorupski - otworzył konferencję przed meczem eliminacji Euro 2024 Czechy
- Polska. Lewandowski przeprosił kibiców, bo jego zdaniem kadrowicze podczas mundialu
nie powinni na ten temat rozmawiać.
- Mieliśmy kilka okazji, żeby go zamknąć. Nie zrobiliśmy tego, popełniliśmy błąd. Można to było załatwić inaczej. Zapłaciliśmy za to cenę - przyznaje lider naszej drużyny.
Czytaj więcej
- Pracuję z reprezentacją od lat. Jestem Czechem i dobrze się z chłopakami znamy. Nie ma też między nami bariery językowej. Mamy pod tym względem przewagę nad rywalami - mówi przed meczem Czechy - Polska trener Jaroslav Silhavy.
Lewandowski podkreśla, że kadrowicze przeżyli w Katarze kilkanaście udanych dni. - Atmosfera była świetna, ale w tej sprawie nie zrobiliśmy wszystkiego, jak należy. Łukasz na nowo ożywił dyskusję. Dla nas też to było duże zaskoczenie. Załatwiliśmy wszystko wewnątrz. To chyba najważniejsze, że jako drużyna zamknęliśmy temat. Sprawa premii nigdy nas nie podzieliła i nigdy nie podzieli - mówi.
Kapitan - zabierając głos - odpowiedział krytykom, którzy podnosili, że w przeszłości nie miał problemów z tym, aby wykorzystać konferencję kadry do rozgrywki z Bayernem Monachium, a teraz zniknął z radarów.