Kiwior do Londynu przenosi się z występującego w Serie A Spezii Calcio. W tym sezonie w jej barwach zagrał w 17 spotkaniach. Wcześniej, jako junior, występował w GKS-ie Tychy i Anderlechcie Bruksela. Później reprezentował słowackie kluby Podbrezová i MŠK Žilina, skąd w 2021 roku trafił do Włoch.
W reprezentacji Polski Kiwior zagrał dziewięciokrotnie. Zadebiutował w czerwcu zeszłego roku w zremisowanym 2:2 meczu Ligi Narodów z Holandią.
- Cieszymy się, że sfinalizowaliśmy transfer Jakuba Kiwiora. To młody talent, który obserwujemy od jakiegoś czasu. Teraz wszyscy nie możemy się doczekać współpracy z Jakubem i obserwowania jego dalszego rozwoju z nami - powiedział Brazylijczyk Edu, dyrektor sportowy Arsenalu, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
Czytaj więcej
Nowym selekcjonerem ma zostać 68-letni Portugalczyk Fernando Santos, były trener reprezentacji tego kraju, z którą zdobył w roku 2016 mistrzostwo Europy. W poniedziałek przyleciał do Warszawy, we wtorek o 13.00 prezentacja na PGE Narodowym.
Zdaniem dziennikarzy Kiwior może liczyć na pensję sięgającą 2,5 mln euro rocznie (równowartość ok. 11,2 mln złotych). Arsenal musiał za niego zapłacić ok. 20-25 milionów euro. Oznacza to trzykrotne przebicie największego dotąd transferu ze Spezii. 22-latek stał się też najdroższym w historii polskim obrońcą. Więcej zapłacono tylko za Grzegorza Krychowiaka (gdy przechodził z Sevilli do PSG za 27,5 mln euro), Arkadiusza Milika (z Ajaxu do Napoli, 32 mln euro), Krzysztofa Piątka (z Genoi do Milanu, 35 mln euro) Roberta Lewandowskiego (z Bayernu do Barcelony, 50 mln euro).