Aktualizacja: 30.06.2025 23:30 Publikacja: 19.05.2022 00:13
Foto: AFP
To był klasyczny finał, w którym żadna z drużyn, mimo żywiołowego dopingu własnych kibiców, nie chciała podjąć zbyt dużego ryzyka i liczyła na błąd rywala. Prawdziwe emocje zaczęły się dopiero po pierwszej bramce. Zdobył ją w 57. minucie Joe Aribo, wykorzystując potknięcie obrońcy. Rangersi byli w niebie, Eintracht, który stwarzał sobie więcej sytuacji, musiał zaatakować jeszcze mocniej. I wyrównał już po 12 minutach. Rafael Borre doszedł do dośrodkowania Filipa Kosticia i wślizgiem wbił z bliska piłkę do bramki.
Cezary Kulesza będzie kierował Polskim Związkiem Piłki Nożnej (PZPN) przez kolejne cztery lata, bo nikt nie odwa...
W Polskim Związku Piłki Nożnej odbyły się wybory prezesa. Sprawa była formalnością - jedynym kandydatem był doty...
Cristiano Ronaldo podpisał nowy lukratywny kontrakt z Al-Nassr. Będzie pobierał ponad pół miliona euro dziennie....
Mistrzostwa Europy w futsalu w 2026 roku miały być pierwotnie rozegrane na Litwie i Łotwie. Wszystko zmienił nie...
Połowa z 32 uczestników klubowego mundialu pożegnała się z turniejem. Czas na poważną grę. W sobotę rusza faza p...
Złapany dwa lata temu na dopingu Paul Pogba wraca na boisko. Podpisze dwuletni kontrakt z Monaco, czyli klubem,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas