Reklama

Górnik Łęczna gra na stadionie w Lublinie

Górnik Łęczna w tym sezonie rozgrywa swe mecze w Lublinie, choć nie chce tego ani Łęczna, ani Lublin.

Aktualizacja: 28.07.2016 20:18 Publikacja: 28.07.2016 19:12

Górnik Łęczna gra na stadionie w Lublinie

Foto: PAP, Tomasz Koryszko

W niedzielę dojdzie do spotkania na szczycie. Do lidera tabeli przyjeżdża zespół zajmujący drugie miejsce. Jeśli ktoś spodziewa się, że Legia podejmować będzie Lecha albo że zagrają ze sobą inne utytułowane firmy, może się jednak srogo zawieść.

Do Lubina przyjeżdża Bruk-Bet Termalica Nieciecza. To jedyne drużyny, które w pierwszych dwóch kolejkach wygrały swoje mecze i mają komplet punktów.

Pokazuje to, jak kluby traktują pierwszą fazę rozgrywek, gdy mecze są faktycznie o półtora punktu, a każda porażka boli mniej, bo wszyscy wychodzą z założenia, że można sobie na powolny start pozwolić.

Zagłębie Lubin jest przykładem, że można inaczej. Piłkarze Piotra Stokowca nie narzekają na europejskie kwalifikacje, trener podkreśla, jak ważny jest awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej, jak wielka to promocja dla klubu i sponsorów. Walka o Europę nie wyklucza w przypadku Zagłębia dobrej gry w lidze, a Legia w pierwszych dwóch kolejkach nie wygrała meczu.

Z kwalifikacjami europejskimi pożegnały się już Cracovia oraz Piast Gliwice. Zespół Jacka Zielińskiego jedzie do Lublina, gdzie w tym sezonie grać będzie Górnik Łęczna, choć jego kibice nie życzą sobie przenosin, a kibice Motoru Lublin nie chcą u siebie gości z Łęcznej.

Reklama
Reklama

Pierwsze spotkanie Górnika na Arenie Lublin odbyło się w poniedziałek, oficjalne dane mówią o ponad 3,5 tys. kibiców. Każdy, kto widział ten mecz i garstkę ludzi na trybunach, wie, że albo ta liczba została w jakimś celu zawyżona, albo to po prostu życzeniowe myślenie działaczy z Łęcznej.

—żzny

Piłka nożna
Kto rywalem polskich klubów w Lidze Konferencji? Stawką miejsce w Lidze Mistrzów
Piłka nożna
Skoczył na głęboką wodę i nie utonął. Czy Kacper Potulski dostanie powołanie do kadry?
Piłka nożna
Liga Konferencji. Raków, Lech i Jagiellonia z awansem, Legia w końcu wygrała
Piłka nożna
Barcelona, Chicago, a może Arabia Saudyjska. Gdzie w przyszłym sezonie zagra Robert Lewandowski?
Piłka nożna
Czy Widzew rozbije bank? Kolejny transferowy rekord Ekstraklasy na horyzoncie
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama