Ekstraklasa: Pięć minut Wisły

Emocje w Warszawie. Legia dominowała w pierwszej połowie, prowadziła 2:0, ale z trudem w ostatniej minucie uratowała remis 3:3.

Aktualizacja: 21.10.2018 23:34 Publikacja: 21.10.2018 23:28

Legia – Wisła na Łazienkowskiej. O piłkę walczą Dominik Nagy (Legia – z prawej) i Vullnet Basha

Legia – Wisła na Łazienkowskiej. O piłkę walczą Dominik Nagy (Legia – z prawej) i Vullnet Basha

Foto: PAP

Mecz na stadionie przy Łazienkowskiej nie rozczarował kibiców, którzy oczekiwali na hit. Po pierwszej połowie wydawało się, że to będzie jednostronne spotkanie, po którym cieszyć się będą tylko w Warszawie. Bramki Dominika Nagy'a, Carlitosa i trafienie w poprzeczkę węgierskiego skrzydłowego zapowiadały triumf Legii i klęskę Wisły. Legioniści byli przede wszystkim szybsi, bardziej agresywni i świetnie odbierali piłkę.

Na drugą połowę Wisła wyszła jednak odmieniona. W ciągu pięciu minut strzeliła trzy bramki – dwa razy do siatki trafił Jesus Imaz, raz Martin Kostal i to nagle gospodarze musieli walczyć o remis. Udało im się w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, gdy fantastyczną akcją indywidualną popisał się Carlitos.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Piłka nożna
Nowy selekcjoner reprezentacji Polski. Do PZPN zgłosił się nawet Miroslav Klose
Piłka nożna
Dyrektor Orlenu dla "Rzeczpospolitej": Nie komentujemy wydarzeń w PZPN
Piłka nożna
Drzwi na mundial szeroko otwarte. Zagrają nawet Jordania i Uzbekistan
Piłka nożna
Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Karuzela zaczyna się kręcić
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Piłka nożna
Edward Iordanescu. Wprowadził Rumunię na Euro 2024, teraz ma odzyskać mistrzostwo dla Legii