Pożegnanie ligowego sezonu

17. kolejka. Legia – Bełchatów przebojem weekendu. Śląsk Wrocław rozwiązał kontrakt z piłkarzem podejrzewanym o korupcję

Aktualizacja: 05.12.2008 07:20 Publikacja: 05.12.2008 04:17

Mecze dzisiejsze, sobotnie i niedzielne kończą sezon ligowy i są rewanżami za spotkania z 11 i 12 listopada. Reprezentacja Polski rozegra jeszcze 14 grudnia mecz towarzyski z Serbią w tureckiej Antalyi, a Lech 17 grudnia zmierzy się z Feyenoordem w Rotterdamie. I to wszystko na ten rok.

Dziś Wisła gości w Krakowie Odrę. 12 listopada w meczu tych drużyn w Wodzisławiu bezbramkowy remis utrzymywał się do 92. minuty. Dopiero wtedy Wisła strzeliła pierwszą bramkę, po chwili drugą i wygrała 2:0. W Krakowie powinno jej pójść łatwiej, chociaż dwie porażki z rzędu, poniesione przez krakowian w ostatnich kolejkach, na pewno przyczyniły się do nerwowej atmosfery przy Reymonta.

Przy Łazienkowskiej Legia spotyka się jutro z GKS Bełchatów. Nie ma już łuku za bramką pod zegarem, gdzie siadywali kibice gości, na „Żylecie” też już nikt nie usiądzie. Wszyscy będą się musieli zebrać na trybunie krytej i to może być ciekawe doświadczenie, bo ci, którzy wciąż walczą z ITI, tracą poparcie.

Na boisku też można się spodziewać emocji. W Bełchatowie Łukasz Garguła strzałem z rzutu wolnego zapewnił zwycięstwo swojej drużynie. Dla Pawła Janasa Legia była kiedyś domem (mieszkał nawet w hotelu na kortach przy Myśliwieckiej), jest tu zawsze ciepło witany, bo tylko on zapewnił drużynie grę w Lidze Mistrzów. Jan Urban, po niefortunnej wypowiedzi na temat klubu, w którym pracuje, będzie musiał odzyskiwać sympatię kibiców, a jedyną drogą jest dobra gra i zwycięstwa.

Lech po meczu z Deportivo powinien pokonać w Poznaniu Polonię Bytom, co da mu duże szanse na utrzymanie przez zimę pozycji lidera. Po ciężkim pojedynku z CSKA w Moskwie zmęczeni lechici wygrali w Wodzisławiu. Teraz mają łatwiejsze zadanie, bo nie muszą podróżować.

Śląsk jest faworytem meczu z Ruchem, który wszedł właśnie na giełdę i będą mu się przyglądać nie tylko zwykli kibice, ale i inwestorzy.

Lecha i Śląsk Wrocław łączy osoba obrońcy Zbigniewa W., któremu prokuratura postawiła zarzuty korupcyjne. Śląsk wczoraj rozwiązał z nim kontrakt, mimo że zarzuty dotyczą okresu, w którym W. był zawodnikiem właśnie Lecha. I bardzo dobrze.

Szkoda, że nie zrobiły tego inne kluby w stosunku do piłkarzy i trenerów, na których ciążył choćby cień podejrzenia. Wola oczyszczania środowiska nie jest jeszcze powszechna i nawet nowy prezes PZPN tego nie zmieni.

[ramka]>17. kolejka

Piątek • ŁKS Łódź - Lechia Gdańsk (17.45, Orange Sport) • Wisła Kraków - Odra Wodzisław (20.00, Canal+Sport, Orange Sport) Sobota • Piast Gliwice - Polonia Warszawa (15.15, Orange Sport) • Legia Warszawa - GKS Bełchatów (16.15, Canal+Sport)

• Górnik Zabrze - Jagiellonia Białystok (17.30, Orange Sport) • Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów (19.45, Orange Sport)

Niedziela • Lech Poznań - Polonia Bytom (14.45, Canal+Sport) • Arka Gdynia - Cracovia (14.45, Orange Sport)[/ramka]

Mecze dzisiejsze, sobotnie i niedzielne kończą sezon ligowy i są rewanżami za spotkania z 11 i 12 listopada. Reprezentacja Polski rozegra jeszcze 14 grudnia mecz towarzyski z Serbią w tureckiej Antalyi, a Lech 17 grudnia zmierzy się z Feyenoordem w Rotterdamie. I to wszystko na ten rok.

Dziś Wisła gości w Krakowie Odrę. 12 listopada w meczu tych drużyn w Wodzisławiu bezbramkowy remis utrzymywał się do 92. minuty. Dopiero wtedy Wisła strzeliła pierwszą bramkę, po chwili drugą i wygrała 2:0. W Krakowie powinno jej pójść łatwiej, chociaż dwie porażki z rzędu, poniesione przez krakowian w ostatnich kolejkach, na pewno przyczyniły się do nerwowej atmosfery przy Reymonta.

Piłka nożna
Michał Probierz nie poda się do dymisji, Cezary Kulesza wzywa go na rozmowę
Piłka nożna
Finlandia - Polska 2:1. Rozczarowujący wieczór i chwile grozy w Helsinkach, będzie trudno nawet o baraże
Piłka nożna
Kadra bez Roberta Lewandowskiego. Ile waży opaska kapitana
Piłka nożna
Polska-Finlandia: Nowy kapitan nie zagra. Piotr Zieliński poza kadrą meczową
Piłka nożna
Konflikt Probierz-Lewandowski. Po konferencji jeszcze więcej pytań