Ekstraklasa: prawda leży za miedzą

Najważniejsze od lat derby Krakowa i Warszawy. Dzisiaj możemy poznać mistrza i pierwszych spadkowiczów

Publikacja: 11.05.2010 01:46

Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek Wisła miała już przymierzać królewskie szaty, a Cracovia tradycyjnie snuć mocarstwowe plany na przyszły sezon po zapewnieniu sobie utrzymania. Jest inaczej. Mistrzostwo dla Wisły wisi na włosku, Cracovia wciąż z niepokojem spogląda za siebie.

– Miesiąc temu nie wyobrażaliśmy sobie, że znowu możemy być w tym miejscu – mówił na wspólnej konferencji trener Orest Lenczyk. Henryk Kasperczak już w sobotę przyznawał, że dla jego drużyny derby będą trudniejszym zadaniem niż mecz z Legią.

Dla Wisły zwycięstwo oznaczać będzie mistrzostwo na wyciągnięcie ręki. W ostatniej kolejce zmierzy się na własnym stadionie z Odrą Wodzisław. Wszystko przygotowane jest już do fety – łącznie z pierwszą w Polsce transmisją meczu ligowego w systemie 3D z tego właśnie spotkania. Cracovia pokonała jednak Wisłę jesienią, a teraz, mając w oczach strach przed spadkiem, znowu będzie wyjątkowo zmobilizowana.

Wisła ma punkt przewagi nad Lechem, który gra z trzecim w tabeli Ruchem. Chorzowianie przegrali ostatnio półfinał Pucharu Polski i mecz w lidze, jakby pokazując, że boją się europejskich pucharów. Z zaproszenia nie skorzystała jednak Legia, po której trudno spodziewać się ambitnej gry. Przed derbami z Polonią na Konwiktorskiej trener Legii Stefan Białas ciągle nie rozumie, jak jego piłkarze mogli przegrać z Wisłą w tak haniebnym stylu, co potwierdza, że trafił do nie swojego świata.

Legia, wygrywając dzisiejszy mecz, może zepchnąć Polonię do strefy spadkowej, sama ciągle walczy o europejskie puchary, do których się przybliży, jeśli Ruch nie wygra z Lechem.

Trudno przypuszczać, by ekstraklasę pożegnał ktoś spoza ostatniej trójki: Arka, Odra, Piast. Arka gra dziś z Piastem mecz ostatniej szansy. Odra podejmie Śląsk Wrocław, który w tym roku jeszcze meczu w lidze nie wygrał.

[ramka][b]Dziś grają[/b]

Wszystkie mecze o 19.

Arka Gdynia – Piast Gliwice (transmisja Orange Sport), Zagłębie Lubin – Korona Kielce (Orange Sport), Polonia Warszawa – Legia Warszawa (Canal+ Sport), Cracovia – Wisła Kraków (Canal+ Sport), GKS Bełchatów – Lechia Gdańsk (Orange Sport), Odra Wodzisław – Śląsk Wrocław (Orange Sport), Jagiellonia Białystok – Polonia Bytom (Orange Sport), Ruch Chorzów – Lech Poznań (Canal+ Sport)[/ramka]

Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek Wisła miała już przymierzać królewskie szaty, a Cracovia tradycyjnie snuć mocarstwowe plany na przyszły sezon po zapewnieniu sobie utrzymania. Jest inaczej. Mistrzostwo dla Wisły wisi na włosku, Cracovia wciąż z niepokojem spogląda za siebie.

– Miesiąc temu nie wyobrażaliśmy sobie, że znowu możemy być w tym miejscu – mówił na wspólnej konferencji trener Orest Lenczyk. Henryk Kasperczak już w sobotę przyznawał, że dla jego drużyny derby będą trudniejszym zadaniem niż mecz z Legią.

Piłka nożna
Floriani Mussolini. Piłkarz z prowokującym nazwiskiem
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Piłka nożna
Rok 2025 w piłce. Wydarzenia, którymi będziemy żyli w najbliższych miesiącach
Piłka nożna
Gdzie zagra Cristiano Ronaldo? Wkrótce kończy mu się kontrakt
Piłka nożna
Marcin Animucki: Pieniędzy będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Piłka nożna
Sukces kobiecej reprezentacji, porażka męskiej. Rok 2024 w polskim futbolu
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay