Przed spotkaniem w Wolfsburgu uczczona zostanie pamięć tragicznie zmarłego Juniora Malandy. 20-letni pomocnik z Belgii kilka tygodni temu, tuż przed zgrupowaniem w RPA, zginął w wypadku samochodowym. Nie będzie tradycyjnej minuty ciszy, mają być brawa i przygotowana przez kibiców specjalna oprawa na trybunach.
Bayern jesienią nie przegrał ani jednego meczu, na półmetku rozgrywek ma aż 11 punktów przewagi nad Wolfsburgiem. Pep Guardiola nie mógł ze sobą zabrać kontuzjowanych Francka Ribery'ego i Rafinhi, ale zdrowi są już Holger Badstuber, Mehdi Benatia i David Alaba. Nic nie dolega także Robertowi Lewandowskiemu, który udzielił ostatnio szczerego wywiadu „Sport Bildowi", w którym opowiedział o swoich początkach w Monachium.
– Po pierwszych czterech, pięciu spotkaniach miałem spore obawy. Wciąż musiałem przyzwyczajać się do nowych rzeczy. Nie było mi łatwo zrozumieć, czego oczekuje ode mnie Guardiola, mimo że dał sobie trochę czasu, aby wyjaśnić mi swoją filozofię prowadzenia zespołu. Miałem mało okazji bramkowych. Zacząłem w siebie wątpić. Jednak sprawy wyglądają już dużo lepiej. Jestem przekonany, że po przerwie zimowej będę zdobywał więcej goli – przyznał w rozmowie z „Bildem"
W sobotę walkę o utrzymanie zaczyna Borussia Dortmund. Wicemistrz Niemiec, dziś przedostatni w tabeli, jedzie do Leverkusen na mecz z trzecią siłą Bundesligi, Bayerem. – W przerwie zimowej czułem się tak, jakbym spędzał wakacje w łóżku pełnym gwoździ – stwierdził Juergen Klopp.
Pech znów dopadł Jakuba Błaszczykowskiego. Polak, który przez prawie cały ubiegły rok leczył poważne kontuzje, jest chory. W sobotę na pewno nie zagrają też Sebastian Kehl, Sven Bender i Erik Durm, pod znakiem zapytania stoi występ Ilkaya Guendogana. Błogosławieństwem może się okazać powrót Pierre'a-Emericka Aubameyanga i Shinjiego Kagawy z Pucharu Narodów Afryki i mistrzostw Azji.