Piłkarski karnawał dopiero się zaczyna

Po dwóch miesiącach przerwy futbol wraca na salony. W wtorek pierwsze mecze fazy pucharowej: w Paryżu PSG – Chelsea, we Lwowie Szachtar – Bayern.

Aktualizacja: 16.02.2015 22:15 Publikacja: 16.02.2015 20:54

Piłkarski karnawał dopiero się zaczyna

Foto: AFP

Wojna psychologiczna przed starciem gigantów budowanych za pieniądze szejków z Kataru i rosyjskiego oligarchy ruszyła już kilka dni temu. Zaczął ją Laurent Blanc. – Jose Mourinho jest chyba geniuszem. Chelsea odpadła wcześniej z Pucharu Anglii i miała cały tydzień na przygotowania. Gdybyśmy postąpili podobnie, spadłaby na nas fala krytyki – stwierdził trener PSG, sugerując, że londyńczycy z trzecioligowym Bradford przegrali w styczniu z premedytacją, bo choć prowadzili u siebie już 2:0, pozwolili rywalom strzelić cztery gole.

Piłkarze Mourinho, narzekającego wielokrotnie na niesprzyjający kalendarz, w miniony weekend zamiast bić się o ćwierćfinał Pucharu Anglii, odpoczywali, podczas gdy mistrzowie Francji wykrwawiali się w spotkaniu ligowym z Caen (2:2). Mecz z rywalem walczącym o utrzymanie kończyli w dziewięciu, tracąc pięciu kontuzjowanych zawodników i dwubramkowe prowadzenie. Yohan Cabaye, Serge Aurier i Lucas z urazami przegrali, występ Marquinhosa i Blaise'a Matuidiego też jest wątpliwy.

Nie zabraknie dziś natomiast na boisku Davida Luiza, który latem za około 60 mln euro przeprowadził się z Londynu do Paryża, stając się najdroższym obrońcą świata, oraz Zlatana Ibrahimovicia i Diego Costy, których pojedynki – a może również gole – powinny być ozdobą spotkania w Parku Książąt. – Zlatan to bestia – komplementuje szwedzkiego napastnika Costa, a Luiz nie ukrywa, że możliwość gry z Ibrahimoviciem była głównym powodem, dla którego wybrał PSG. – Mourinho zna go dobrze z Interu i szykuje plan, jak go powstrzymać, ale Zlatan w formie jest nie do zatrzymania – przekonuje Brazylijczyk.

Ibrahimović przy całym swoim sportowym geniuszu nie zapomina o potrzebujących. W sobotę po strzeleniu bramki zdjął koszulkę, by zwrócić uwagę na problem głodu. Na ciele miał wypisane imiona dzieci, które zmarły z głodu. – Na świecie cierpi z tego powodu już 805 milionów osób, nikt o nie nie dba i nikt ich nie dopinguje. To oni są prawdziwymi mistrzami. Kiedy usłyszycie moje imię, pomyślcie o nich – prosi Zlatan.

W cieniu meczu w Paryżu spotkają się Szachtar i Bayern. Zmierzą się we Lwowie i faworytem będą mistrzowie Niemiec. Nie tylko dlatego, że na Ukrainie trwa zimowa przerwa w rozgrywkach. Bawarczycy wracają do wielkiej formy, co pokazało zwycięstwo 8:0 nad Hamburgerem SV. Tak wysoko nie wygrali w Bundeslidze od 31 lat. – To dziwne uczucie rywalizować z zespołem, którego siedziba znajduje się w strefie wojny. Sytuacja jest trochę surrealistyczna – przyznaje Thomas Mueller.

1/8 finału

Dziś grają: Paris Saint-Germain – Chelsea (20.45, Canal+ Sport); Szachtar Donieck – Bayern Monachium (20.45, nSport+). Rewanże 11 marca.

Jutro grają: Schalke 04 Gelsenkirchen– Real Madryt (20.45, TVP 1, Canal+ Sport); FC Basel – FC Porto (20.45, nSport+). Rewanże 10 marca.

24 lutego: Manchester City – Barcelona (20.45, Canal+ Sport); Juventus Turyn – Borussia Dortmund (20.45, nSport+). Rewanże 18 marca.

25 lutego: Arsenal – AS Monaco (20.45, TVP 1, Canal+ Sport); Bayer Leverkusen – Atletico Madryt (20.45, nSport+). Rewanże 17 marca.

Piłka nożna
Będzie nowy trener Legii? Pojawia się coraz więcej nazwisk
Piłka nożna
W sobotę Barcelona - Real o Puchar Króla. Katalończyków zainspirować ma Michael Jordan
Piłka nożna
Zbliża się klubowy mundial w USA. Wakacji w tym roku nie będzie
Piłka nożna
Żałoba po śmierci papieża Franciszka. Co z meczami w Polsce?
Piłka nożna
Barcelona bliżej mistrzostwa Hiszpanii. Bez Roberta Lewandowskiego pokonała Mallorcę