Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 24.02.2015 22:31 Publikacja: 24.02.2015 22:16
Foto: AFP
Wystarczył kwadrans, by Suarez strzałem z ostrego kąta dał Barcelonie prowadzenie. Wystarczyło kolejne 15 minut skazanej już na śmierć tiki-taki, błysk geniuszu Leo Messiego i dośrodkowanie wzdłuż bramki Jordiego Alby, by Urugwajczyk pokonał z bliska Joe Harta po raz drugi. W pół godziny dokonał tego, co nie udało mu się przez 3,5 roku gry w Premiership – trafił na stadionie Etihad. We wtorkowy wieczór zrobił wiele, by udowodnić, że nie tylko osłabił Liverpool, ale także wzmocnił Barcelonę.
Legii Warszawa przywrócić blask spróbuje 46-letni Rumun Edward Iordanescu, najstarszy syn Anghela - legendy rumu...
PZPN znów szuka selekcjonera - już piątego za kadencji Cezarego Kuleszy. Michał Probierz po rozmowie z prezesem...
- Taką podjął decyzję i nie ma co się nad szczegółami zastanawiać. Było - minęło, trzeba myśleć do przodu - powi...
Michał Probierz zapowiadał po porażce z Finlandią (1:2), że nie poda się do dymisji, ale w czwartkowy poranek zm...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
„Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacj...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas