Reklama
Rozwiń
Reklama

Przyjezdni kibice pójdą cementowym korytarzem

Roma i Lazio zagrają w europejskich pucharach. Rzym przygotowuje się do tego jak do odparcia najazdu Hunów.

Publikacja: 04.08.2015 21:42

Przyjezdni kibice pójdą cementowym korytarzem

Foto: AFP

Piotr Kowalczuk z Rzymu

AS Roma jako wicemistrz Włoch zakwalifikowała się do strefy grupowej Ligi Mistrzów. Lazio, by awansować, musi wygrać baraż. Ostatnim razem obie rzymskie drużyny grały w LM 14 lat temu w sezonie 2000/2001. Ale nawet jeśli Lazio odpadnie w barażu, zagra w Lidze Europy. Międzynarodowych emocji piłkarskich z pewnością w tym sezonie w Rzymie nie zabraknie. Oba kluby, szczególnie Roma, zbroją się na rynku transferowym.

Zbroją się i fortyfikują również władze. W lutym tego roku na gościnne występy w Rzymie z okazji meczu Ligi Europejskiej Roma – Feyenoord przyjechali kibole z Holandii. Narobili szkód na ponad 5 milionów euro i zniszczyli jeden z symboli miasta – fontannę Barcaccia u stóp słynnych Schodów Hiszpańskich. Zrealizował ją wielki artysta baroku Gian Lorenzo Bernini, autor kolumnady wokół placu św. Piotra i kilku rzeźb w bazylice.

Stała sobie spokojnie podziwiana przez turystów i opiewana przez literatów przez 386 lat, dopóki fani Feyenoordu nie zaczęli w nią rzucać butelkami po piwie. W związku z tym teraz, gdy w Rzymie odbywać się będą mecze europejskich pucharów, wokół fontanny i innych cennych monumentów Wiecznego Miasta staną wysokie ściany z pleksi. Poza tym zabytki przed kibicami będą chronić uzbrojeni policjanci.

Liczne oddziały policji patrolować będą oba lotniska, dworce kolejowe i stacje metra. Kibice przyjezdni będą eskortowani po drodze na stadion. Przebudowane zostaną też trybuny Stadionu Olimpijskiego, szczególnie na północnym i południowym łuku. Powiększona zostanie strefa oddzielająca fanów gości od miejscowych.

Reklama
Reklama

Podwyższone zostanie też ogrodzenie, żeby nie mogli się nawzajem bombardować pociskami ani przedostawać z jednego sektora do drugiego. Wybudowane mają być również cementowe korytarze dla przyjezdnych fanów, doprowadzające ich na trybuny. Natomiast bramki, przez które będą wchodzić na stadion kibice, zaopatrzone zostaną w aparaturę elektroniczną, która na podstawie rysów twarzy rozpozna kiboli mających we Włoszech zakaz stadionowy i innych niebezpiecznych gości, jeśli rzymska policja będzie dysponowała ich zdjęciami.

Jej prefekt żałuje, że meczów nie można przyśpieszyć o kilka godzin, by kończyły się, gdy jeszcze jest jasno, bo wtedy chuliganów łatwiej rozpoznać i schwytać. Poza tym kibole, nie mogąc liczyć na osłonę nocy, rozrabiają o wiele ostrożniej.

Włoscy prefekci od kilku lat z powodzeniem stosują ten zabieg w przypadku ligowych meczów podwyższonego ryzyka. Już postanowiono, że przebojowy mecz Serie A 30 sierpnia AS Roma – Juventus (wicemistrz Włoch będzie gościł mistrza) rozpocznie się za dnia. Może nawet w samo południe.

Te kroki prewencyjne przed meczami europejskich pucharów podejmowane są oczywiście nie tylko z obawy przed kibolami gości. Rzymscy nie różnią się od nich niczym, jeśli pominąć wspomaganie alkoholowe, bo włoski futbolowy chuligan na ogół jest trzeźwy. Z policyjnych szacunków wynika, że najwięcej agresywnych kiboli w Italii ma właśnie Rzym. Chodzi o armię około 10 tysięcy fanatyków Romy i Lazio zawsze gotowych do bójki i szukających zaczepki.

Włoscy moraliści sportu chwalą planowane przez rzymskie władze środki bezpieczeństwa, ale też pytają, komu potrzebne są sportowe rozgrywki wywołujące taką agresję, zagrażające bezpieczeństwu ludzi, a na dodatek bezcennym zabytkom, które nawet hitlerowcy potrafili uszanować.

Piłka nożna
Harry Kane osobowością roku. Rekord Roberta Lewandowskiego zagrożony
Piłka nożna
Łukasz Tomczyk. Nowy trener Rakowa jak atrakcyjna sąsiadka
Piłka nożna
Robert zszedł z pomnika. Recenzja książki „Lewandowski. Prawdziwy”
Piłka nożna
Marek Papszun o pracy w Legii. „Jestem wzruszony, moje baterie naładowane są do maksimum”
Piłka nożna
Kto rywalem polskich klubów w Lidze Konferencji? Stawką miejsce w Lidze Mistrzów
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama