Piotr Kowalczuk z Rzymu
AS Roma jako wicemistrz Włoch zakwalifikowała się do strefy grupowej Ligi Mistrzów. Lazio, by awansować, musi wygrać baraż. Ostatnim razem obie rzymskie drużyny grały w LM 14 lat temu w sezonie 2000/2001. Ale nawet jeśli Lazio odpadnie w barażu, zagra w Lidze Europy. Międzynarodowych emocji piłkarskich z pewnością w tym sezonie w Rzymie nie zabraknie. Oba kluby, szczególnie Roma, zbroją się na rynku transferowym.
Zbroją się i fortyfikują również władze. W lutym tego roku na gościnne występy w Rzymie z okazji meczu Ligi Europejskiej Roma – Feyenoord przyjechali kibole z Holandii. Narobili szkód na ponad 5 milionów euro i zniszczyli jeden z symboli miasta – fontannę Barcaccia u stóp słynnych Schodów Hiszpańskich. Zrealizował ją wielki artysta baroku Gian Lorenzo Bernini, autor kolumnady wokół placu św. Piotra i kilku rzeźb w bazylice.
Stała sobie spokojnie podziwiana przez turystów i opiewana przez literatów przez 386 lat, dopóki fani Feyenoordu nie zaczęli w nią rzucać butelkami po piwie. W związku z tym teraz, gdy w Rzymie odbywać się będą mecze europejskich pucharów, wokół fontanny i innych cennych monumentów Wiecznego Miasta staną wysokie ściany z pleksi. Poza tym zabytki przed kibicami będą chronić uzbrojeni policjanci.
Liczne oddziały policji patrolować będą oba lotniska, dworce kolejowe i stacje metra. Kibice przyjezdni będą eskortowani po drodze na stadion. Przebudowane zostaną też trybuny Stadionu Olimpijskiego, szczególnie na północnym i południowym łuku. Powiększona zostanie strefa oddzielająca fanów gości od miejscowych.