Pierwszy złoty medal dla Polski podczas Igrzysk Olimpijskich w Paryżu zdobyła Aleksandra Mirosław. 22-latka została mistrzynią olimpijską we wspinaczce na czas. Doskonale w tej konkurencji poradziła sobie także druga Polka – Aleksandra Kałucka zdobyła brąz.
Czytaj więcej
Aleksandra Mirosław została mistrzynią olimpijską we wspinaczce sportowej, Aleksandra Kałucka zdobyła brąz. Igrzyska w Paryżu pokazały, że mamy sport, który jest polską specjalnością. Nikt na świecie po 15-metrowej ściance nie wspina się szybciej.
Aleksandra Kałucka po zdobyciu brązowego medalu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu: To dla mnie nierealne
Polscy kibice nie mogli doczekać się rywalizacji w tej konkurencji – Mirosław bowiem już w eliminacjach dwukrotnie poprawiła własny rekord świata (6.21, później 6.06), a Aleksandra Kałucka miała trzeci czas. Te wyniki decydowały o rozstawieniu, więc już wtedy wyjaśniło się, że jeśli wygrają swoje ćwierćfinały, czeka je pojedynek. Mirosław była szybsza od Leslie Adriany Romero Perez, a Kałucka wyprzedziła Yafei Zhou. Nigdy wcześniej z tymi rywalkami nie przegrały. Kałucka zdobyła brąz i zalała się łzami. Minęło kilkadziesiąt sekund i złoto świętowała Mirosław.
- Nie wiem, co się właśnie wydarzyło. Chcę podziękować mojej siostrze, bez której by mnie tutaj nie było. To dla mnie nierealne, mam rollercoaster emocjonalny. Jest super — powiedziała w rozmowie z Eurosportem Kałucka. - Na starcie ostatniego biegu ledwo złapałam chwyt i ratowałam się, żeby nie odpaść od ściany. Cieszę się, że wytrzymałam, bo wiedziałam, że biegnę o medal olimpijski. Zrobiłam to. Wow, nie wiem, co powiedzieć - dodała.