Najważniejszym elementem ceremonii otwarcia igrzysk będzie oczywiście spływ olimpijczyków Sekwaną od mostu Austerlitz, wzdłuż Wyspy Świętego Ludwika, katedry Notre Dame, Luwru, ogrodów Tuileries, Place de la Concorde i Pól Elizejskich, aż do mostu Iena z portem w cieniu wieży Eiffla, co pozwoli telewidzom zobaczyć miasto jak z pocztówki.
Nie wiadomo, czy ceremonia okaże się radością dla także 326 tys. widzów zgromadzonych wzdłuż rzeki, bo choć występy mają odbywać się na każdym z mijanych przez sportowców mostów, to złożona z 86 łódek parada jest tylko częścią obliczonego na blisko cztery godziny wieczoru, a główne obchody, na Trocadero, większość kibiców zobaczy na jednym z 80 telebimów.
Czytaj więcej
Reprezentacja Izraela jest na igrzyskach nie tylko najlepiej strzeżoną, ale może także najbardziej nielubianą z delegacji olimpijskich, co potwierdził wieczór na Parc de Princes.
Przestrzeń powietrzna nad Paryżem na sześć godzin zostanie zamknięta, podobnie jak cztery lotniska, aby umożliwić pokazy laserowe i zapewnić bezpieczeństwo. To ostatnie ma zagwarantować także bezprecedensowa mobilizacja policji – niektórzy żartują, że jeden funkcjonariusz przypadnie na metr kwadratowy – wojska oraz straży pożarnej, wśród której będą nurkowie oraz specjaliści od zagrożeń chemicznych i nuklearnych.
Igrzyska w Paryżu. Kto weźmie udział w ceremonii otwarcia?
Udział w wydarzeniu wezmą przedstawiciele ponad 100 państw, a wśród nich prezydent Andrzej Duda, który odwiedzi także Dom Polski. Będą Wołodymyr Zełenski, Mohammed bin Salman czy Javier Milei, zabraknie za to reprezentowanego przez wicepremiera Xi Jinpinga, Narendry Modiego czy zastępowanych przez pierwsze damy Joe Bidena i Luli da Silvy.
