Leclerc, który w sobotę wywalczył pole position, obronił prowadzenie po starcie wyścigu, nie oddał go także po tym, kiedy z toru zjechał samochód bezpieczeństwa, po wjechaniu w ogrodzenie Maxa Verstappena i neutralizacji wyścigu. Gdy po pit stopie wyjechał za Sebastianem Vettelem, niemiecki kierowca przepuścił go.
Na 32. okrążeniu z Vettelem uporał się Lewis Hamilton i rozpoczął pogoń za liderem. Brytyjczyk w świetnym tempie niwelował stratę, ale do wyprzedzenia Monakijczyka zabrakło mu dystansu.
Robert Kubica zakończył wyścig na 17. miejscu - był ostatnim kierowcą, który dojechał do mety. Wcześniej z rywalizacji, oprócz Verstappena, wycofali się bowiem Carlos Sainz jr i w końcówce Antonio Giovinazzi. Dwa miejsca nad Polakiem finiszował jego kolega z zespołu - George Russell. Kierowców Williamsa rozdzielił Kimi Raikkonen.
Grand Prix Belgii Formuły 1:
1. Charles Leclerc (Ferrari)
2. Lewis Hamilton (Mercedes)
3. Valtteri Bottas (Mercedes)
4. Sebastian Vettel (Ferrari)
5. Alexander Albon (Red Bull Honda)
6. Sergio Perez (Racing Point Mercedes)
7. Daniił Kwiat (Toro Rosso Honda)
8. Nico Huelkenberg (Renault)
9. Pierre Gasly (Toro Rosso Honda)
10. Lance Stroll (Racing Point Mercedes)
...
17. Robert Kubica (Williams Mercedes)