Motor Lublin i Stal Gorzów pojadą o złoto w PGE Ekstralidze

Motor Lublin odrobił stratę z pierwszego meczu z Apatorem Toruń, a Stal Gorzów pokonała na wyjeździe Włókniarza Częstochowa w rewanżowych meczach półfinałów żużlowej PGE Ekstraligi.

Publikacja: 04.09.2022 21:37

Mateusz Cierniak (kask niebieski) był w niedzielę praktycznie nie do dogonienia dla zawodników Apato

Mateusz Cierniak (kask niebieski) był w niedzielę praktycznie nie do dogonienia dla zawodników Apatora.

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

Ojcem sukcesu Motoru był Mateusz Cierniak. Młodzieżowiec, który dwa dni temu w pierwszym meczu zawiódł i nie zdobył żadnego punktu, tym razem pojechał blisko ideału. Tylko raz oglądał plecy rywala (Roberta Lamberta w 10. biegu) i skutecznie załatał jedyną dziurę w składzie gospodarzy, nieskutecznego jak nigdy w tym sezonie Maksyma Drabika. Już po pierwszej serii startów lublinianie prowadzili 17:7, odrabiając straty z pierwszego spotkania w Toruniu. Po drugiej serii komplet kibiców na stadionie Motoru mógł być nieco zaniepokojony, bo Apator nieco zmniejszył przewagę. Odpowiedź była zdecydowana - dwie podwójne wygrane, które dały miejscowym bezpieczną przewagę, bez problemów doholowaną już do końca spotkania.

Moto
Wielka Wyprawa Maluchów. Zebrali ponad pięć milionów złotych dla dzieci poszkodowanych w wypadkach
Moto
Netflix kontynuuje sportową ofensywę. Formuła 1 na celowniku
żużel
Obóz dezintegracyjny żużlowej reprezentacji. Jeden z liderów wyjechał z Malty i został usunięty z kadry
żużel
Finał Drużynowego Pucharu Świata na żużlu w 2026 roku na PGE Narodowym w Warszawie
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
żużel
Speedway Grand Prix w 2025 roku już bez Cardiff. Zaskakująca decyzja władz światowego żużla
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń