Pieniądze leżą na torze. Rekordowy kontrakt żużlowej PGE Ekstraligi

Żużlowa PGE Ekstraliga do 2025 roku pozostaje w Canal Plus. Kontrakt jest rekordowy.

Aktualizacja: 25.02.2021 14:11 Publikacja: 25.02.2021 14:07

Pieniądze leżą na torze. Rekordowy kontrakt żużlowej PGE Ekstraligi

Foto: Fotorzepa/ Bartosz Jankowski

Za możliwość transmitowania najlepszej żużlowej ligi świata przez kolejne cztery sezony (dotychczasowa umowa obowiązuje do końca bieżącego roku) Canal Plus ma zapłacić 242 mln zł. Dla polskiego żużla oznacza to prawdziwy deszcz pieniędzy. O prawa do transmisji Canal Plus rywalizował z Eurosportem. Choć pieniądze miały pierwszorzędne znaczenie, przedstawiciele obu stron podkreślali, że zależało im na kontynuacji współpracy, rozpoczętej w 2013 roku. - Uważamy, że to najlepsze rozwiązanie dla PGE Ekstraligi, gwarancja profesjonalizmu i najwyższej jakości telewizyjnej oraz nieustający rozwój – komentował Wojciech Stępniewski, prezes spółki Ekstraliga Żużlowa. – Canal Plus jest związany z PGE Ekstraligą od wielu lat, współpracując, wspierając i inwestując w rozwój tej niezwykle emocjonującej i popularnej w naszym kraju dyscypliny na wielu poziomach. Nowy kontrakt telewizyjny, obowiązujący aż do 2025 roku, potwierdza zresztą nasze długoterminowe zaangażowanie, a przy okazji zapewnia stabilizację finansową, tak ważną w tych skomplikowanych i niepewnych czasach – dodawała Edyta Sadowska, prezes zarządu i dyrektor generalna Canal Plus Polska.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
żużel
Znów ten rewelacyjny Kangur. Brady Kurtz ponownie przed Bartoszem Zmarzlikiem w Grand Prix
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Moto
Rafał Sonik dla „Rzeczpospolitej”: Dzieci to najlepsza inwestycja
żużel
Australijczyk, który rzucił wyzwanie Bartoszowi Zmarzlikowi. Brady Kurtz z pierwszą wygraną w Grand Prix
Moto
Robert Kubica dla „Rzeczpospolitej”: Ta magia sprawiła, że Le Mans stało się moim głównym celem
żużel
Bartosz Zmarzlik po raz 29. Popis mistrza w Manchesterze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama