Lewis Hamilton ze sporą przewagą wjeżdża na metę wyścigu Formuły 1, wyprzedzając Sebastiana Vettela. Ale Brytyjczyk nie może się cieszyć z wygranej – będzie musiał przejechać jeszcze kilka okrążeń w dodatkowej rundzie, która zdecyduje o ostatecznej wygranej. Nie tylko z Vettelem – pojadą w niej jeszcze dwaj zawodnicy wyłonieni w barażowej rundzie dla zawodników z miejsc od trzeciego do szóstego. Wygrywa ją, załóżmy, Max Verstappen przed Pierre'em Gaslym. W wielkim finale zwycięża ten ostatni.
Tak wygląda oczywiście nie Formuła 1, ale coraz więcej zawodów żużlowych. Zeszłotygodniowy finał indywidualnych mistrzostw Polski: zamiast Hamiltona należy wstawić Bartosza Zmarzlika, a zamiast Gasly'ego – Janusza Kołodzieja. Zmarzlik, choć wygrał wszystkie biegi w fazie zasadniczej, nie zdobył tytułu, gdyż w finale przyjechał za Kołodziejem, który do decydującego biegu przebijał się przez baraż.
– Za to kochamy żużel. Jest nieprzewidywalny i to jest bardzo fajne. A ja? Dopóki będę jeździł, będę dawał z siebie wszystko. Może kiedyś zwyciężę – mówił po zawodach Zmarzlik. Tydzień później musiał jednak przełknąć równie gorzką pigułkę.
Reprezentacja Polski wygrała rywalizację w turnieju Speedway of Nations w Togliatti, o 2 pkt wyprzedzając Rosję. Zmarzlik zdobył 35 z 47 pkt dla biało-czerwonych, ale co z tego, skoro – znów w „wielkim finale" poprzedzonym obowiązkowym barażem – Polacy przyjechali za gospodarzami z Rosji. Po całych, tym razem już dwudniowych, zawodach wszystkie wyniki zostały anulowane – liczył się tylko ten jeden wyścig.
Coraz więcej komentatorów, bo raczej jeszcze nie działaczy, zaczyna dostrzegać, że przesadzono w pogoni za widowiskiem. – Takie zawody może i są świetne dla kibica, ale na pewno nie gwarantują wyłonienia najlepszej drużyny czy zawodnika. A to powinna być istota sportu – zauważył Bogusław Nowak, 12-krotny medalista drużynowych mistrzostw Polski. – Wciąż szuka się rozwiązań, które mają podnieść atrakcyjność widowisk. Nie wiem, czy to właściwy i dobrze przemyślany kierunek – stwierdził w rozmowie z WP Sportowymi Faktami.