Żużel: Bartosz Zmarzlik wygrywa Grand Prix we Wrocławiu i jest liderem cyklu

Gdy w 1995 roku Tomasz Gollob wygrywał historyczną, pierwszą rundę Grand Prix we Wrocławiu, Bartosz Zmarzlik miał nieco ponad miesiąc. W sobotę obecny 24-latek powtórzył wyczyn swojego mentora, wygrywając drugi w tym sezonie turniej z cyklu Indywidualnych Mistrzostw Świata.

Aktualizacja: 03.08.2019 22:35 Publikacja: 03.08.2019 22:09

Bartosz Zmarzlik

Bartosz Zmarzlik

Foto: shutterstock

qm

Do półfinałów Grand Prix we Wrocławiu awansowali wszyscy czterej Polacy z regularnej obsady cyklu. Na rundzie zasadniczej zakończył swój udział w turnieju tylko startujący z "dziką kartą" Maksym Drabik, który zaczął zawody dobrze, od zwycięstwa, ale później w czterech startach dowiózł do mety już tylko punkcik. Nieco lepiej poszło jego koledze z Betard Sparty Wrocław Taiowi Woffindenowi. Brytyjczyk, który po kilku tygodniach rekonwalescencji po kontuzji powrócił do ścigania zdobył 6 punktów i także jego półfinały ominęły.

Rundę zasadniczą wygrał Emil Sajfutdinow, który identycznie jak Janusz Kołodziej zdobył 13 punktów. Rosjanin wybrał na pierwszy półfinał teoretycznie korzystny pierwszy tor, ale i tak dość niespodziewanie przyjechał za plecami Martina Vaculika i Leona Madsena. Czwarty w tym biegu był Patryk Dudek, który dobrze wyszedł spod taśmy, próbował założył jadących z wewnętrznych pól rywali, ale gdy się to nie udało, nie był już w stanie nawiązać z nimi rywalizacji.

W drugim półfinale komplet publiczności na trybunach we Wrocławiu oglądał za to aż trzech Polaków. Kwestię awansu do decydującego wyścigu biało-czerwoni rozstrzygnęli między sobą, bo Szwed Antonio Lindbaeck był dla nich tylko tłem. Od startu prowadził Bartosz Zmarzlik, a zaciekłą rywalizację o drugie miejsce premiowane awansem do końca toczyli Maciej Janowski i Janusz Kołodziej. Ostatecznie za plecami Zmarzlika przyjechał ten drugi.

W finale Zmarzlik wykorzystał to, że Kołodziej z Vaculikiem, jadący od wewnątrz, zajęli się rywalizacją między sobą, przyciął do krawężnika i zdecydowanym atakiem wyszedł na prowadzenie. Słowak nie był w stanie się do niego zbliżyć, Kołodzieja na dystansie wyprzedził za to jeszcze Leon Madsen. Jeden punkcik Duńczyka w finale pozwolił mu utrzymać - ex aequo - prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu. Ale o ile przed zawodami we Wrocławiu na szczycie z 47 punktami znajdowali się Madsen, Sajfutdinow i Dudek, teraz z 61 punktami pierwsze miejsce zajmują Duńczyk, Rosjanin i zwycięzca z soboty, Bartosz Zmarzlik. To pierwsza taka sytuacja w historii, by turniej po turnieju na czele stawki identyczny bilans miało trzech zawodników. Formalnie w tej trójce liderem jest Zmarzlik, ze względu na niższy numer startowy. 

Pozostała trójka Polaków z regularnej obsady Grand Prix znajduje się obecnie w pierwszej ósemce klasyfikacji, gwarantującej im miejsca w przyszłorocznym cyklu. Dudek jest piąty, Kołodziej siódmy, a Janowski ósmy - mimo że z powodu kontuzji nie wystąpił w pierwszym turnieju w Warszawie, miał więc jedną okazję do zdobycia punktów mniej niż znajdujący się za nim Jason Doyle, Artiom Łaguta czy Niels Kristian Iversen.

Kolejne Grand Prix - szósta runda z zaplanowanych dziesięciu - odbędzie się za dwa tygodnie w szwedzkiej Malilli.

Grand Prix Polski we Wrocławiu - wyniki:

1. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 17 punktów (2,3,1,2,3,3,3)
2. Martin Vaculik (Słowacja) - 15 (1,3,1,3,2,3,2)
3. Leon Madsen (Dania) - 14 (3,3,2,1,2,2,1)
4. Janusz Kołodziej (Polska) - 15 (3,2,3,2,3,2,0)
5. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 14 (3,1,3,3,3,1)
6. Maciej Janowski (Polska) - 12 (2,2,2,3,2,1)
7. Patryk Dudek (Polska) - 8 (2,0,0,3,3,0)
8. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 7 (0,3,3,0,1,0)
9. Artiom Łaguta (Rosja) - 7 (1,1,2,2,1)
10. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 6 (2,1,0,1,2)
11. Jason Doyle (Australia) - 5 (0,2,3,0,0)
12. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 5 (1,2,2,0,0)
13. Maksym Drabik (Polska) - 4 (3,0,0,1,0)
14. Max Fricke (Australia) - 4 (0,1,1,2,0)
15. Matej Zagar (Słowenia) - 3 (0,w,1,1,1)
16. Niels Kristian Iversen (Dania) - 2 (1,0,0,0,1)

Klasyfikacja generalna cyklu po 5 z 10 Grand Prix:

1. Zmarzlik - 61 punktów
2. Sajfutdinow - 61
3. Madsen - 61
4. Vaculik - 59
5. Dudek - 55
6. Lindgren - 47
7. Kołodziej - 44
8. Janowski - 36
9. Doyle - 35
10. Łaguta - 34
11. Iversen - 34
12. Fricke - 31
13. Zagar - 30
14. Lindbaeck - 30
15. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 24
16. Woffinden - 21

żużel
Finał Drużynowego Pucharu Świata na żużlu w 2026 roku na PGE Narodowym w Warszawie
Materiał Promocyjny
Jaką Vitarą na różne tereny? Przewodnik po możliwościach Suzuki
żużel
Speedway Grand Prix w 2025 roku już bez Cardiff. Zaskakująca decyzja władz światowego żużla
żużel
Tak będzie hartować się Stal. W Gorzowie mają plan naprawczy, czekają na ruch miasta
żużel
Legenda nad przepaścią. W tydzień musi znaleźć miliony
Materiał Promocyjny
Warta oferuje spersonalizowaną terapię onkologiczną
żużel
Motor Lublin trzeci raz z rzędu żużlowym mistrzem Polski
Materiał Promocyjny
Psychologia natychmiastowej gratyfikacji w erze cyfrowej